Rozumiem, że kiedyś grała inną postać, no ale w końcu było to dawno, a scen z bohaterami z tamtych lat do tej pory nie miała (chociażby z Majką).
Więc może skupcie się tylko na obecnej postaci. Luizę praktycznie mało znamy, prawie nic o niej nie wiemy i trzeba po prostu poczekać z rozwojem sytuacji.
Na tę chwilę w porównaniu do innych dziewczyn/kobiet w jej wieku sprawia pozytywne wrażenie (w stosunku do Darii, do Aśki), jest ładna, a to czasem też jest ważne, więc jakoś zastrzeżeń nie mam.
mnie jakoś denerwuje od pierwszej chwili, nie wiem czemu, ale tak jest i kropka
ja moge za siebie powiedziec - hejtowac jej nie hejtuje bo porownujac do Nikoli to mi absolutnie nie robi :P ale... po pierwsze, byla juz Klaudia i nie byla to poboczna rola (typu Radek, ktory mial doslownie epizod na poczatku). wtedy byla prawie dzieckiem wiec to , ze byla slodka absolutnie nie przeszkadzalo. teraz jest nadal taka slodka i mowi z pewna maniera ( cos sztucznego ma w sobie) a jest juz dorosla kobieta. jeszcze w takich rolach jak "sliczna" w przepisie na zycie to gralo - polaczenie zlosliwosci ze slodycza, a tu dorosla babka a sie tak jakos ciamka... tyle ode mnie
Otóż to. Niby wszystko ok, niby fajna, bardzo ładna, a taka sztuczna, męcząca, mówi jak mała dziewczynka - ma głos dziecka i jeszcze to potęguje jej maniera i słaba dykcja, takie "dzidziusiowanie" i mielenie językiem (na barwę głosu nie ma wpływu, ale nad resztą mogłaby popracować).
Wszystko w nadmiarze szkodzi, a od zbyt dużej ilości słodyczy można puścić pawia.
Też jej nie "hejtuję", bo póki co mało tej postaci, ale nie ma w niej nic ciekawego. Nawet ta uroda robi się nudna. No i rola po prostu żadna, co jest winą scenarzystów. Zachodzę w głowę po co w ogóle stworzono tę postać, skoro kompletnie nic nie wnosi, równie dobrze mogliby zamiast Halejcio podesłać statystkę.
Ale w porównaniu do takiej Darii wygląd ma o klasę lepszy, a charakter? Na tę chwilę jeszcze mało wiemy, a na temat Darii można powiedzieć - daje wiadomo co kolejnemu facetowi w krótkim odstępie, jest mało sympatyczna, taki typ paniusi, której wszystko się należy, itp. Podobna do Aśki, z tym, że w przypadku Darii ratują ją studia, ale gdyby to odrzucić, to nie ma nic do zaproponowania chłopakowi (podobnie jak Aśka). Zresztą młode dziewczyny w PM nie są ciekawe, są nudne, itp.
Ostatnie zdanie to święta prawda.
Niemniej ja lubiłam Darię jako taką roztrzepaną, ale sympatyczną, teraz zrobili z niej puszczalskiego bezmózga. Szkoda, bo do niby-naukowca wcale to nie pasuje.
Scenarzyści mogli właśnie zrobić z Darii takiego nerda oderwanego od rzeczywistości, ale oczywiście nie mieli pomysłu, a jak nie mają na postać pomysłu, to wymyślają tandetne romanse niczym w brazylijskiej telenoweli. Natomiast z tym typem "paniusi", to się nie zgodzę, paniusiowata to jest prędzej zarozumiała i przemądrzała Daga, która ćpała i puszczała się na prawo i lewo, a teraz zgrywa świętą. Daria z kolei to po prostu głupi, zaślepiony dzieciuch. Nadal jednak uważam, że jest sympatyczna, ale to już każdy ma swoje zdanie :)
Co do Luizy, to jeszcze się okaże, ale nie kupuję Halejcio, w takiej słodkiej roli jest przerażająco nudna.
co za bzdura - aktorka odtwarzajaca Darie jest swieza i naturalna. gra co jej daja, nie jej wina. kazdy dostaje jakis scenariusz, a ze w serialu musi sie dziac to sie dzieje ( czesto puszczalstwo choc w przypadku Darii nie jest tak ze daje kazdemu. jest idealistka zafascynowana intelektem i zakochuje sie w naukowcach poki co 2 wiec nie wiem skad gadka o puszczaniu) . Halejcio tez dostala material do odegrania ale srednio go unosi, gada z afektacja, nie jest naturalna. a scenariusz to scenariusz
Mi się akurat bardziej podoba Daria - ma bardzo ładne, pełne usta, duże oczy, taka nietuzinkowa uroda. A Luiza taki standard - słodka lala, zresztą mam wrażenie, że ona nie za bardzo umie grać i na siłe chce być sexy. I też nie zgadzam się co do charakteru Darii, ona jest pozytywnie zakręcona. Skąd ta opinia, że to typ paniusi, której się wszystko należy??
Daria to super postać, a nie "puszczalski bezmózg". Przypominam fantastyczny wątek zakochania w Patryku - to, że ktoś lubi się uczyć nie znaczy, że jest obojętny na miłość :) a jak wszyscy wiemy miłość z każdego robi bezmózga...
Jej uroda też mi się podoba :) Co do Luizy też jej nie lubię i też za to, co tutaj piszecie - maniera w głosie, przesłodzony styl bycia...
moze by sie obronila jakby ja obsadzili w roli takiej wrednej, podstepnej dziuni , ktora udaje slodka albo w rolach komediowych (nie wiem czy ma na tyle talentu) na pewno nie broni sie jako dzielna ratowniczka
w tej pierwszej roli raczej by sobie nie poradziła,dla mnie jest mi obojętna,ma jedną podstawową wadę:kiepska z niej aktorka,do tego za szybki ten romans z Mikserem
tak szybki jak jego wielka miłość z tą panną od HIV-a i szybki jak wszystkie inne związki bohaterów
o to to, jakby okazała się wredna to by było coś. Do pewnego momentu myślałam, że coś kombinuje z Zygmuntem a tu lipa.
być może dlatego bo jeśli ktoś serial ogląda od pierwszego odcinka ciężko teraz ta aktorkę traktować tak jakby nigdy nie było jej w serialu, przecież grała bardzo długo a napewno na tyle długo ze nie da się zapomnieć. A jeśli okaże się że to jakaś bliźniaczka Klaudii to już będzie gruba przesada