niestety oglądam ten serial pod koniec wieczoru filmowego, po kilku piwkach. i się zgubiłem. w 7 odcinku brodaty byczek władca niewolników skatował Vane i gołego wrzucili go do grobu. w 8 odcinku Vane dokonuje desantu na wyspę piratów. wtf?
ps. proszę o wyjaśnienie fabuły a nie oceny mojego zaangażowania w oglądanie serialu tudzież jego ewentualną słabość/bezsesnsowność:)
Spojler................................................................ Pod koniec 7 odcinka Vane odzyskuje przytomność, wydostaje się z grobu, goły i ufajdany błotem spuszcza wpier... łysemu brodaczowi i w ten sposób pozyskuje sobie swoją małą armię.
heh przegapiłem tę scenę - po poprzedniej pojawił się czarny ekran i myślałem, że już koniec odcinka i wyłączyłem:) dzięki.
Raczej nie spuszcza wpier.... tylko tchórzowsko od tyłu wbija mu pal chyba w plecy co daje mu wygraną praktycznie od razu. Ta załoga musiała być bardzo spragniona wojażki, jeśli poszła za tym kapitanem po takiej akcji, która miała miejsce na ich oczach...
ale z tym odkopaniem się samemu z grobu to scenarzysta zdecydowanie przesadził, przecież to nie serial fantasy.
No, jeszcze gdyby go płyto zakopali i się od razu wykopał (tylko jak się odwrócili i poszli, max 2 minuty czasu), a z ranka zrobiło się ciemno i dopiero mu się przypomniało że żyje :P.
Przecież wystawiliśmy oceny 8 i 9.......? My chyba nie o tym mówimy, tylko o najbardziej rażącej scenie w tym serialu jak razie (dla mnie).
Tak, dlatego, też tak bardzo mi nie podpasywało, że przy reszcie załogi wbija kołek w plecy nic nieziewającemu się przeciwnikowi, wolałbym aby od razu wygrał bójkę, a najbardziej jakby potem wyszedł, ale znów stanął do normalnej walki i tym razem już wygrał.
No tak, ale wiesz, bądź co bądź to jest pirat. Ciężko oczekiwać aby zachowywał się zgodnie z sadami fair play. W sumie Vane wygrał ten pojedynek. Brodacz zagrał nieczysto uderzając go poniżej pasa
Można powiedzieć, że Vane, bo się z nim dogadał (już nie pamiętam ja dokładnie), a potem zmienił zdanie (tak naprawdę to od początku chciał wykiwać brodacza :P). Więc bójka sprowokowana przez Vane, bez której Vane nic nie ryzykował, a brodacz przez Vane mógł stracić wszystko...