PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108241
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

Mam pytanie . Wyjeżdżam na wakacje i nie mam jak pooglądać kolejnych odcinków , a
ciekawi mnie postać Jenny . Jak potoczą się jej losy ? Z kim będzie , no i czy ją lubicie w
kolejnych częściach. Jestem na 5 odc . 2 sezonu

ocenił(a) serial na 8
kirik121

Jenny znika w 4 serii. Aktorka zdecydowała poświęcić się karierze muzycznej.
Nie przepadam za nią jako bohaterką. Rozpieszczona egocentryczka. SPOILER: Nie pamiętam co się działo dokładnie w jakim odcinku, ale streszczę Ci w pigułce losy Jenny. Jenny planuje wypuścić swoją kolekcję, jednak nie uzyskuje na to zgody swoich rodziców, którzy twierdzą, że Jenny powinna najpierw skończyć szkołę. Planuje więc pozbawić ich praw rodzicielskich (czy jak to się nazywa). Wyprowadza się z domu i mieszka z modelką, Agnes, która wspiera ją w tworzeniu kolekcji. Mają razem stworzyć spółkę. Jenny jednak uważając, że Agnes niewystarczająco poświęca się temu projektowi. Za jej plecami planuje samodzielnie robić karierę projektantki. Agnes dowiedziawszy się o tym, mści się i niszczy wszystkie projekty Jenny. Jenny skruszona wraca do domu.Trzecia seria: Jenny wiąże się z Damienem, z którym razem handluje narkotykami, mimo że wszyscy są temu przeciwni. Jenny okłamuje przyjaciół i rodzinę mówiąc, że przespała się z Damienem. Związek kończy się, gdy Damien dowiaduje się, że Jenny jest dziewicą. Pod koniec trzeciej serii traci swoje dziewictwo z Chuckiem, po czym roztrzęsiona wyjeżdza do matki.

użytkownik usunięty
guzjel

Z sezonu na sezon mam wrażenie, że jest w niej coraz więcej z Talyor Momsen...

ocenił(a) serial na 8

Ja niestety też. Lubiłam Jenny do połowy drugiego sezonu. Później już tylko czułam zażenowanie widząc jej poczynania.

ocenił(a) serial na 8
guzjel

Haha. Jak sobie ktoś to przeczyta przed obejrzeniem serialu to pomyśli o Jenny jak o debilce :P Ja lubiłam Jenny przez pierwsze dwa sezony. Potem była denerwująca strasznie. Jednak szkoda, że zabraknie jej w serialu, bo z nią się jednak więcej działo. ;)

ocenił(a) serial na 7
BeautyAndStupid

A ja Jenny uwielbiam od początku do końca. Poza tym większość ludzi uważa Blair i Chucka za "czarne charaktery" tego serialu, a moim zdaniem jest nim właśnie Jenny,. w końcu czarnych charakterów nie powinno się lubić ;) Ale to przecież tylko moje zdanie ;)

użytkownik usunięty
Shaka_01

Jenny była fajna jako taka słodka nastolatka, której zależy na przyjaźni z Blair. Potem stała się bardziej wredna od samej queen b. Uczeń przerósł mistrza? Możliwe. Ale bez liitle j nie będzie tak samo. będzie nudniej.

A moim zdaniem wątek Jenny, jako nastolatki sprawiającej problemy nie był aż taki zły, a raczej dość wiarygodny. Większość to przechodzi. Lubiłam ją także, jako słodką Jenny z sezonów 1, 2. Jednak chyba najbardziej lubię jej relacje z Danem, naprawdę byli bardzo wiarygodni, jako rodzeństwo i współpraca Penna i Taylor przebiegała świetnie.

Myślę, że można stwierdzić, iż uczeń przerósł mistrza i Jenny stała się niezła intrygantką. Co więcej, w serialu pojawia się pewna symbolika związana z Blair i tym jak przekazuje, czy też traci swoją "koronę" na rzecz Brooklynu: sezon drugi Blair przekazuje władzę Jenny (symboliczna opaska) i sezon trzeci - Dan zrzuca opaskę Blair i jest "królem" NYU ;), ponadto sezon czwarty - Jenny jest ponad Chuckiem i Blair, a także Blair zaczyna dostrzegać zalety Brooklynu ;)

ocenił(a) serial na 8
Shaka_01

Ja wiem czy nie powinno się lubić? Ja ubóstwiam Jacka, a do "białych" charakterów on raczej też nie należy ;)
Czarnych charakterów nie powinno się lubić ze względu na ich wredny charakter i wyrządzane zło. Ja Jenny nie lubię ze względu na dziecinne fochy i egoizm ;) To jednak troszeczkę co innego moim skromnym zdaniem ;)

ocenił(a) serial na 7
guzjel

Nie chodzi o to, że nie powinno się lubić, bo ja na przykład od zawsze ubóstwiam czarne charaktery, ale wkurzają mnie wypowiedzi typu: "Jenny jest głupią nastolatką, która knuje i wszystko rozwala, a Chuck tak kocha Blair." (i to on jest czarnym charakterem ;D). Nie mówię, że wszystkie osoby, które nie lubią Jenny, a wielbią Chucka tak piszą, ale są takie przypadki ;D
Ja uwielbiam Jenny i tak mi zostanie! ;) A inni kochają Blair i Chucka i niech wam też tak zostanie ;) Bo nie byłoby nic fajnego w lubieniu Jenny jeśli wszyscy by ją lubili ;D

użytkownik usunięty
Shaka_01

Zgadzam się :) Jedyne czego zazdrościłam zawsze Jenny to właśnie jej relacje z Danem.

Ja obejrzałam dopiero 1 sezon i 3 odcinki 2 sezonu ale wiem że w kolejnych sezonach Jenny się zmieni ,mimo to jak do tej pory bardzo ją lubię i jej relacje z ojcem i Danem są bardzo fajne:)

ocenił(a) serial na 7
Shaka_01

ciesz się że ktoś tak samo uważa jak ja:D serial oglądam tylko dlatego że moja siostra go ogląda, i nie wstydzę się tego mimo że jestem chłopakiem, szczerze na początku strasznie mnie te wszystkie intrygi bawiły ale z czasem przyzwyczaiłem się do bohaterów i mogę powiedzieć że w jakiś sposób się z żyłem. Postać Jenny od samego początku mnie urzekła, może nawet przez sam wygląd, ale było coś w niej intrygującego. Każdy epizod z Little J, był dla mnie ciekawy i oglądałem go z przejęciem. Kurde, zawsze tak mam że w filmie/serialu mam taką postać że nie ważne jak się zachowuje i co robi to i tak ją lubię ze względu że mi się spodobała na początku. Strasznie żałuję że Taylor już nie gra, choć przyznam szczerze że jej obecny wygląd jest ..yy..dziwny. Ale trzeba przyznać że dziewczyna umie śpiewać ,co sprawiło że bardziej ją polubiłem. Osobiście wkurza mnie ta wielka miłość do Chucka wszystkich fanek, ja tam w nim nic nie widzę, w4 sezon dla mnie był klapą tylko Blair i Dan byli okej, Sereny nie mogę już znieść, jest taka pusta. Odnośnie Jenny mam nadzieję że choć w epizodach się pojawi.
Wydaje mi się że macie racje i to Little J is bigger Bitch than Queen B. :>
XOXO

użytkownik usunięty
unforgiven1993

Haha ;p
Ja też tak mam, że lubię jakąś postać i nieważne co zrobi, dobrego zdania o niej nie zmienię. I taką postacią jest Chuck... Nic dziwnego, że w nim nic nie widzisz skoro jesteś facetem xD

ocenił(a) serial na 7

ale szczerze to Chuck jakiś dziwny się zrobił w ostatnim sezonie, wcześniej wypadał lepiej, taka subiektywna opinia. Ja też jeszcze tak mam, że jak kogoś nie lubię to też nieważne jak dobra by była ta postać i nieważne co robiła to zawsze będzie mnie irytowała i denerwowała w Gossip jest ją Serena, pomijając oczywiście postacie epizodyczne tj. chociażby Agnes czy Cyrus Rose czy Juliet ( ta to już w ogóle osiągnęła maksimum).

użytkownik usunięty
unforgiven1993

Ooo, Agnes też nie lubiłam. I Poppy! ;p
O Serenie szkoda gadać... Pusta.

unforgiven1993

A ja myślałam, że wszyscy faceci są zachwyceni Sereną. Co do Cyrusa, to uwielbiam go, a Juliet lubiłam, bo wreszcie ktoś chciał pokazać S., gdzie jest jej miejsce ;p

użytkownik usunięty
lily333

Cyrus i jego "not enough" xD Fajna postać, ale dobrze, że nie pojawia się częściej. Mogliby go spieprzyć.

Najlepszy był przy porodzie Doroty ;P

użytkownik usunięty
lily333

Co zrobił? Niestety pamięć to ja mam słabą. ;p

Gdy Dorota miała przeć, wołał "mot enough", byłam spłakana ze śmiechu.

użytkownik usunięty
lily333

Juliet była mega postacią! tylko niepotrzebny jej ten team w postaci Jenny i Vanessy :P

Tęsknie za Juliet, przydałaby się w serialu taka "podła intrygantka". Pozbyli się z serialu trzech osób, więc przydałby się na stałe ktoś więcej niż tylko Charlie. Nie miałabym nic przeciwko Juliet.

ocenił(a) serial na 7
lily333

co do Sereny jest pusta owszem poza tym nie lubię jej min, ale trzeba przyznać że ciało ma świetne, nie ma porównania do Blair która jest lepsza na każdym kroku, Cyrusa nie lubię, bo tak już mam, a co do Juliet właśnie nieznośnie irytująca, choc ma na plus zniszczenie Sereny, nawet nie żałowałem, że trafiła do psychiatryka.. przecież jest duża szansa na powrót Georginy, którą strasznie lubię po ostatnim sezonie, więc zestawienie ją z Charlie/Ivy będzie genialne.

unforgiven1993

Ja też nie żałowałam, szkoda tylko, że tak mało wyciągnęła z terapii. Blake powinna popracować nad mimiką, jeśli chce być chociaż znośną aktorką. Georgina będzie pewnie wracać na kilka odcinków, a potem znów zniknie, przydałaby się świeża krew, z nowymi tajemnicami i intrygami.

ocenił(a) serial na 7
lily333

mógłby teraz ktoś dopiec Blair, choć ją lubię ale mogła by znaleźć godna rywalkę bo Eva była zbyt słodka, czytałem gdzieś że ma to być sistra Louisa tak? mam nadzieje że spełni swoje zadanie, niech w serialu ktoś się w końcu pojawi nieprzewidywalny i zaskakujący bo w 4 poza intrygą Juliet i Charlie nie było tego za wiele.

unforgiven1993

Serena próbowała jej dopiec, ale to zwykła płotka, niczego nie potrafi przeprowadzić dobrze, nawet intrygi. Faktycznie ma być siostra Louisa. Masz rację, brakuje godnej rywalki dla Blair, dlatego chciałabym jakąś nową postać, poza Ivy.

użytkownik usunięty
lily333

Racja, brakuje osoby, która wyciągnęłaby z Blair jej najlepsze cechy. Ostatnio zanikła jej skłonnośc do knucia intryg. Nie zauważyłam specjanlego wywyższania się. A to w B lubiłam najbardziej. A gdy nie pomiata nikim... cóż, jest nudno.

Bo biedna nie ma przeciw komu ich knuć. Obawiam się, że Ivy będzie bardziej zajęta utrzymaniem swojej tajemnicy, niż knuciem przecie B.

użytkownik usunięty
lily333

Ale może kiedyś się wyda, że nie jest córką tej siostry Lily (zapomniałam jak ma na imię ;p). Skoro ma być jedną z bohaterek pierwszoplanowych to nie wiem jak długo uda się jej udawać Charlie.. Zobaczymy :)
A co do siostry Louisa... Czy ja wiem czy B zacznie knuć przeciwko niej? Raczej będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony. No chyba że odkryje jakiś jej sekret i jak w przypadku macochy Marcusa, też pokusi się o szantaż...

Zanim będzie odkrycie tajemnicy Ivy, ktoś musi na bieżąco intrygować. Może któraś służka będzie chciała zdetronizować Blair. Ta ciemnowłosa miała takie plany w zeszłym sezonie, więc może pociągną wątek.

ocenił(a) serial na 7
lily333

no spoko by było jakby Blair miała jakaś godną rywalkę, o względy Lousia, który jest nudny i nie pasuje do Blair, muszą czymś zaskoczyć bo Plotkara ma mniej fanów, ja jestem zdania że jak coś zaczynam to muszę skończyć więc na pewno obejrzę 5 sezon nawet jak będzie kiepski. Zaciekawiła mnie postać Charlie/Ivy, która na początku będzie z Danem, i pasowała by tu V. żeby to rozwalić ale jej nie ma, czyżby S. wzięła sprawy swoje ręce i wróciła do Dana( choć w to wątpię bo pewnie znajdzie jakiegoś kolejnego faceta) albo Blair ją zdemaskuję jak zwykle.

unforgiven1993

Myślę, że w kwestii rozbicia związku Ivy i Dana można liczyć na Serenę. Zawsze to robi, gdy Dan jest w związku. I co najlepsze, robi to nie dlatego, że sama go chce, ale dlatego, że nie chce, aby Dan miał kogoś innego. Szkoda, że V. już nie będzie. Jenny też mogła by wrócić, nie żebym ją lubiła, ale przynajmniej była godnym przeciwnikiem dla Blair.

ocenił(a) serial na 7
lily333

tak Jenny mogła by się pojawić, najlepiej wrócić na stałe, i jedynie ona mogła w jakiś sposób zagrozić pozycji Blair, a Serena to rozkapryszona jest strasznie i myśli że świat kręci się wokół niej..

użytkownik usunięty
unforgiven1993

Dokładnie. Dlatego z pewnością możemy liczyć na to, że Serena zrobi wszystko, by Dan przestał myślec o Ivy... Nieważne, że sama z nim nie chciałaby być.
A może doczekamy się zejścia D&S? Tego ostatniego?

ocenił(a) serial na 8
guzjel

Też uwielbiam Jacka. Chucka. Blair. I wszystkie Jokery z Batmanów. :P