Podejrzewam że Marek nie jest synem Jana Podhoreckiego...

No mam nadzieję, że nie jest..

Zobaczysz tu będzie jeszcze taka wkrena, że się zaczniemy gubić.

no wszystko możliwe ;)

Ja myślę tak samo.

a skąd podejrzenie, że Marek nie jest synem Jana? W sumie początkowo jak były opisy zapowiadające serial to Wieczorkowski miał być odpowiednikiem Jeffa Colby'ego , czyli ukochanego zięcia Carringtona...ale tu zrobili, że jest on ukochanym synem...podobny zabieg polega na tym, że nie ma Alexis tylko są Szapołowska z Figurą jako jej odzwierciedlenie...w sumie faktycznie bez sensu z tym Markiem i Basią bo jak się zakochają w sobie a tak już powoli się dzieje, a potem się okaże, że są rodzeństwem ( np. po ślubie ) no to będzie troche lipa...ale ciekawi mnie jak to zostanie wyjaśnione wszystko...do myślenia daję też fakt, że Urszula strasznie nienawidzi Marka, tak jakby był jakimś podrzutkiem a drugiego synka dba jak o niemowlę...ale podobnie zachowuję się Jan w stosunku do Łukasza, będąc z kolei pierwszym obrońcą Marka, podobnie jak Marysia...dobra nie bedę się już rozpisywał, pooglądamy - zobaczymy ;)

pewnie stąd te podejrzenia, że wygląda na to, że oni się muszę pokochać :P właśnie zachowanie Urszuli mi wygląda na taką "nienawiść za własne błędy" dlatego tak go traktuje, ale jak się nie znudzimy w pewnym momencie to się przekonamy jak to rozwiążą :)

piterek101522 Marek nie jest synem Jana , Marek jest synem brata Jana - Tomasza (zakonnika ). Chłopak został adoptowany przez Jana , ponieważ matka Marka zmarła przy porodzie ,a jego ojciec Tomasz się załamał i wstąpił od zakonu. Jan to zrobił ,żeby się odwdzięczyć bratu , dlatego że w dzieciństwie Janek został adoptowany przez rodziców Tomasza.

Normalnie, jak stare dobre (lol) telenowele południowoamerykańskie, np. Antonella :D

Antonella to już klasyka z Del Bocą, a Rezydencja to szmira przyklepana nie powiem czym/