Ale narozwalaliście najpierw oznaczając Rojst'97 jako osobny tytuł a teraz podłączając go jako drugi sezon Rojsta. Zróbcie chociaż porządek do końca i przenieście oceny tak jak się należy a '97 usuńcie jako osobny serial. I to samo tyczy się Chyłki.
Mam jakiś duży niedosyt. Historia trochę przelatuje między palcami. Nie zostaje w pamięci. Wybił mnie z rytmu też trochę dziwny niczym nie zbudowany wątek romansowy. Trochę miało się wrażenie że ma być i tyle. Bez podbudowania całej sytuacji. Pomijam fakt że Zarzycka w pierwszym sezonie była zapatrzona w męża a w...
Zauważyliście- scena, gdy komendant każe Mice i Jass wyp.€#ć za jego plecami w rogu stoi granatnik, RGPpanc. Też nawiązanie do pewnych wydarzeń.
To jakaś skrajna bieda. Może dlatego że jest to jakaś mała mieścina. Mieszkam w Białymstoku i u mnie Pevex jak i Baltona to był wypas. Towary wszelkiej maści wylewały się z półek. Każda wizyta tam dla takiego brzdąca jak ja to było jak gwiazdka. A tu jakieś radia kilka sukienek śmiech na sali.
17.07.1997 - odcinek 3, kalendarz, to nie był wtorek tylko czwartek.
Żona mi przypomniała bo nasz syn się tego dnia urodził…
Sezon 3 bardzo fajnie domyka całość.
Bania u Cygana królowała na parkietach po 2000 roku. Pozdrowienia dla kumatych :)
Pytanie z serii "a się przy pieprzę na lekko".
Jeśli miejscowość z serialu znajduje się blisko granicy niemieckiej to dlaczego tablice rejestracyjne większości pojazdów są z Tarnobrzegu czy Tarnowa? Czy ktoś wytłumaczy mi to?
1) jak kamera pokazuje nam Piotra Fronczewskiego w klubie, czy w tle leci Franek Kimono, bodajże utwór Dysk dżokej, czy to moja podświadomość?;)
2) Marek Dyjak jako "kamienicznik" wynajmujący pokoje nad rzeźnią;) powinien jakąś swoją piosenkę zamruczeć przy uśmiercaniu świnek:P
Jako że sam dorastałem na Śląsku w latach 90', to czuję epokę. Można darować pewne niedociągnięcia, ogólnie super. Klimat filmu też jest bardzo dobry, role odegrane dobrze. Ale nie mogę przeboleć jednego - po co tyle bluzgów? Nie ma jednego dialogu bez k..., ch..., itd. Czy twórcy uważają, że oglądający są naprawdę...
Naprawdę dawno nie widziałem polskiego serialu na tak dobrym poziomie. Jedyne czego mi zabrakło to dokończenie wątku Elza Koepke.
Ten główny bohater wygląda trochę jak Dorociński po mocnej charakteryzacji i nawet głos ma podobny. Myślałem, że to on bo tego aktora z serialu pierwszy raz widzę.
Czy tylko jak odniosłem takie wrażenie?
Zdecydowanie bardziej mi się podobał, niż pierwszy sezon. Bardzo dobrym zabiegiem było sięgnięcie do przeszłości Wanycza. Wiele wątków z poprzedniego sezonu zostało pogłębionych. Duet Simlat - Różdżka świetny. Fantastyczna muzyka i zdjęcia. Mam nadzieję na kontynuację.
No cóż ...zakochałam się w Sewerynie! Zawsze traktowałam go dość niesprawiedliwie, troszkę jak systemowego dziadka a tymczasem skradł serial! Niestety nie da się tego powiedzieć o Ogrodniku. Tutaj nie pasuje nic, gdyby nie on byłoby świetnie...