Ciężko przebrnąć przez pierwsze 2-3 odcinki, później jednak serial wciąga. Ogólnie fajny pomysł na mini serię. Największym minusem główna aktorka. Jej gra mnie drażniła - druga Whoopi Goldberg. Zupełnie nie mój typ.
Ten serial to zły sen każdego prawicowca, lesbijki, geje, pijackie imprezy, bohaterowie czarnoskórzy i w turbanach. A do tego zero marszy ONR i Hajlowania.
Kolejna produkcja o tej samej fabule... Najpierw Śmierć nadejdzie dziś (2017) i Zanim odejdę (2017), a teraz to... Ile można odgrzewać ten sam temat?
Włączyłam na chwilę i nie dałam rady, przez sposób grania głównej bohaterki. Jest tak sztuczna i niezachęcająca. Czasem mam wrażenie jakby próbowała grać Rosjankę albo jakby była opóźniona.
Ani to śmieszne (chyba że mam się śmiać z fryzury i przygarbienia oraz kiepskiej gry aktorskiej głównej bohaterki) ani wciągające. Nie ma w tym serialu ani sensu, ani celu tych podróży w czasie. Oryginalny „Dzien świstaka” był przede wszystkim komedią ale też opowieścią z morałem i sensem. Dobrze napisaną i zagraną....
więcejDla mnie 4/10, ale rozumiem, że może się podobać, bo druga połowa serialu jest lepsza, wtedy w końcu cokolwiek się dzieje. Mnie jednak NIC nie porwało, ani antypatyczna odstręczająca bohaterka (ale rola zagrana świetnie), ani postacie drugoplanowe, ani miejsce akcji, ani mdła historia, no dosłownie nic, a takie...
Nie znosze palenia, w tym serialu jaranie uroslo do rangi symbolu. Z fajka w zebach ta aktorka wyglada wyjatkowo odrazajaco a pali srednio co 2 minuty, zepsuno tym samym caly serial - oczywiscie subiektywnie rzecz ujmujac :)
Wedlug mnie to najslabszy serial Netflikasa. Wyrezyserowany przez babki dla babek. No i za duzo w nim judaistycznych wstawek.....