Ale mega odcinek. Generalnie to ciekawe co by się stało gdyby ludzie naprawdę przestali ściemniać i mówili tak jak jest. Mogło by być to ciekawe ale myślę że tak jak w tym odcinku doprowadziło by to do katastrofy, W odcinku zawarta jest głęboka prawda że prawda nas wyzwala ale ma również ogromną niszczącą moc.
Serialowi daje 8/10 ,jest naprawdę dobry i miłośnicy gatunku muszą sobie zarezerwować czas bo ciężko będzie im się oderwać. Gra aktorska świetna ,a najwieksze wrażenie zrobił na mnie Sen czyli Tom Sturridge. Dawno już nie widziałem tak dobrego aktorstwa i takiej charyzmy , z pełną świadomością mogę go porównać do gry...
więcej
Dosłownie w każdej scenie z innymi postaciami musieli dać coś LGBT, o zgrozo, chciałem obejrzeć dobry film, nic mnie nie obchodzi promowanie szkodliwych ideologii!
By być uczciwym, koncept, dzięk i obraz są świetne, bajkowe krajobrazy niczym ze snu, który niestety przeradza się w rozciągnięty koszmar, w którym...
Pierwszy odcinek ogląda się rewelacyjnie. Każda scena ma znaczenie. Każda jest ważna i dobrze zagrana. Jeśli tego nie zepsują to będzie jeden z najlepszych seriali!
Nie czytałem komiksów. Ale sprawdzałem postacie i oczywiście widać netflixową politykę, ale jak serial dobry, to już przymknę oko (nie to co ostatni RE...
Poświęćmy chwilę, aby docenić wybitną pracę oświetleniowca i operatora: pokrzywione kąty, klaustrofobiczne ujęcia, aberracje, nieostrości, barwne światła malujące nastrój sceny i poszczególnych postaci. Sen na jawie. Wybitna robota.
Serial jest słaby. Coś pokroju Lucyfera ale wszechobecni geje i lesbijki zabijają tą produkcje czyniąc z niej serialik propagandowy dla ocieplenia poprawności politycznej.
Gdzie nie nie spojrzysz zaraz pojawi się gej lub lesbijka lub inny trans.
Normalnie rzygać się chce tak nachalną genderofilią.
Jeden odcinek...
Na początku 2 sezonowi dałem 4 za propagowanie genderowego zepsucia jednak przy 3 odcinku, gdzie homoseksualiści krzyczeli za ścianą, zmieniłam na 1,
Ta deprawacja młodzieży , to atakowanie słabych i podatnych, jest wyjątkowo obrzydliwe. Ci, co to robią, to najgorsze zło na ziemi.
Specjalnie swoją ideologie kierują...
Zastanawiam się czy w komiksie również było tyle wątków homo? Mam wrażenie, że w tym serialu jest więcej lesbijek i gejów niż hetero i o ile raz na jakiś czas mi nie przeszkadza to tutaj wygląda to mocno nienaturalnie i wmontowane na siłę. W żadnym filmie netflixa nie przeszkadzało mi to aż tak mocno, tutaj wygląda to...
więcejSandman to arcydzieło kultury popularnej, będąc jednocześnie reprezentantem sztuki wysokiej. Mam tak samo ogromne wymagania jak i obawy względem serialu. Będzie niesamowicie karkołomnym zadaniem przenieść ten oniryczny, specyficzny klimat na ekran. Być może okaże się, że poza komiksem nie ma w ogóle możliwości pokazać...
więcejJak zawsze LGBT to zlo, dramat jak tak mozna. Czarni zlo. No tak każdy powinien wyglądać jak Aryjczyk. Wtedy byłoby spoko xD Czy do was dociera, że Gaiman to poparł? Czujecie się lepsi niż autor? WTF.
Serial próbuje wciskać ludziom ze 90% to czarnoskórzy oraz lgbt+ a wcale tak nie jest oni są mniejszoscia i nie ma co tak kłamać!to mocno obniza poziom serialu.
Nie przeszkadza mi to absolutnie gdy jest to podłoze fabularne lub w odpowiedniej mierze ale tutaj kazdy jest albo przy tuszy albo czarny albo trans albo...
Świetnie zagrał aktor grający tytułową role. Ma coś w sobie niesamowitego, niby normalny facet a jednak. Najbardziej spodobał mi się odcinek w którym Morfeusz spotyka swoją siostrę śmierć. Stanowczo chciałbym by miała twarz i empatie jak ta tym serialu.
serial zaczał sie całkiem fajnie ale w połowie odcinków miałem już kompletnie dosć.rozumiem wstawić wątek LGBT do jakiejś produkcji ale żeby tak nafaszerować serial syfem tego typu to już nawet nie przesada tylko kompletny brak wyobraźni.90% postaci to geje,les i trans.oglądając "Sandmana" człowiek odnosi...
Czy ktoś zauważył, że w 10 odcinku, w końcowej scenie, w piekle demony tłoczą się na Placu św Piotra? Przypadek?
Pomimo niezłego pomysłu na serial, nie da się tego oglądać ze względu na natrętną indoktrynację LGBTQWERTY.
Ale potem ostro leci w dół. Szkoda, bo zapowiadało się na jeden z lepszych seriali fantastycznych jakie widziałem. Nawet mniejsza o "netflixowość" (bo pomimo wręcz nachalnego gender/racial/sex bendingu to śmiało mogę powiedzieć, że aktorzy odwalili dobrą robotę), ale w połowie nagle tempo i sposób narracji totalnie...
Świetnie zagrane i zrealizowane fantasy (może poza 4 ostatnimi, nużącymi odcinkami). Dobrze dobrani aktorzy w pełni sprawdzają się w swoich rolach.
Sam wątek Rose trochę "senny" ale da się obejrzeć. Czekam na więcej.