Od lat w drastycznie spada poziom wyników maturalnych. Czy więc doszło do sytuacji, że scenarzyści postanowili dostosować poziom swoich „wypocin” do średniego poziomu owych maturzystów. Czy też wręcz przeciwnie owi maturzyści pokończyli już jakieś uczelnie które też nie uczą a za które się płaci więc wymaga. I to co mamy jest szczytem intelektualnym ich pracy.