Oglądałam ten serial jak byłam mała, a dwa lata temu do niego wrocilam. Obejrzalam wszystkie odcinki w bardzo krótkim czasie i nie mogłam uwierzyć w to, ze Michael nie żyje. Cos mi tu nie gralo. Kiedy dowiedziałam sie, że po tylu latach będzie kontyuacja byłam zachwycona. Dzisiaj obejrzalam pierwszy odcinek i juz nie mogę się doczekac kolejnego. Ten serial niesamowicie wciąga. Jest moim ulubionym.