PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94650}

Star Trek: Stacja kosmiczna

Star Trek: Deep Space Nine
7,3 4 981
ocen
7,3 10 1 4981
Star Trek: Stacja kosmiczna
powrót do forum serialu Star Trek: Stacja kosmiczna

...mówię jedno: przetrwajcie pierwsze dwa sezony, by poznać lepiej bohaterów i specyfikę serialu
oraz przedstawionego świata. Zacznie Was wciągać od początku trzeciego sezonu, przez sezon
piąty i szósty będziecie przykuci do fotela/kanapy i nie opuścicie ani jednego odcinka, a sezon
siódmy będzie powodował regularne opady szczęki i "cliffhangery".
Nie zrażajcie się początkami, bo naprawdę warto czekać :)

jedzoslaw

50/50
cała seria trzyma poziom, poziom inny niż wcześniejsze.
widać w tej serii nacisk na intrygę i poznawanie postaci zamieszkujących stację. Jeśli przypatrzymy się jak różne założenia były w TOS i TNG, gdzie odpowiednio w TOS integracja między Kirkiem a resztą załogi była raczej symboliczna (może z pominięciem Spocka i McCoya, reszta załogi to podwładni, o których losy Kirk się troszczył, ale z którymi wiele go nie łączyło). Podobnie było z Pickardem, choć tutaj już interakcja między postaciami miała głębię i widać było, że postaci coś do siebie czuły).
Analogicznie można porównać fabułę, gdzie Kirk i załoga statku przemierzali kosmos w poszukiwaniu nowych form życia. Załoga Pickarda również, choć już na początku pojawił się "wróg", który przewijał się przez serial co jakiś czas. W obu przypadkach nie było jakiejś większej intrygi, ot ciąg przygód.
W DS9 mamy również ekipę dowodzoną przez kogoś, ale jednocześnie przez większość odcinków poznajemy ową ekipę, ich charaktery, cele, powiązania z innymi członkami załogi stacji. Jednocześnie mamy wrażenie, że przebywamy w knajpie/salonie/tawernie, gdzie przecinają się losy wielu różnych ludzi i których pobyt na stacji czemuś służy. I nawet jeśli część z tych postaci jest tutaj tylko chwilowo, a ich historie są epizodyczne, to ten klimat towarzyszy nam bardzo często. Jestem po obejrzeniu 4 sezonów, w trakcie 5-ego, większości odcinków nie pamiętam, ale jako całość nie narzekam.

ocenił(a) serial na 5
jedzoslaw

Trzymam za słowo, bo jestem po pierwszym sezonie i póki co - wieje nudą... Takie flaki z olejem, jakoś bez ikry to to.... Obejrzałem TNG, VOY i ENT, które mnie bardzo wciągnęły, a tu takie jakieś nie wiadomo co....

Mcink

i co jak było dalej, bo sam zastanawiam się czy oglądać...

ocenił(a) serial na 5
Zetnakatel

Obejrzałem do końca - co prawda, robiłem chyba trzy podejścia, ale się przemogłem. Pierwsze dwa i pół sezonu to jak dla mnie najgorsza i najsłabsza część Star Treka w ogóle, uwzględniając wszystkie istniejące seriale, rozgrywające się w tym uniwersum - oprócz tego, że poznaje się nowe postaci i z wolna rysujący się kontekst wydarzeń, które mają nastąpić później, to nie dzieje się tam absolutnie nic ciekawego ani wciągającego... Od połowy trzeciego sezonu pojawia się wątek Dominium i rozpoczyna się wojna. Serial rzeczywiście nabiera rumieńców i ogląda się go nieco lepiej. Pojawiają się także inne, mniej lub bardziej ciekawe wątki - jak już ktoś tutaj pisał, są różne intrygi, konflikty i uczucia pomiędzy bohaterami. Dotrwałem do końca, ale jeśli mam być szczery, mnie ten serial zupełnie nie przypadł do gustu. Na tle innych serii ST ten jest u mnie na samym dole skali...

Mcink

Dzięki za info.. Znając siebie wiem, że nie dałbym rady przebrnąć przez prawie 3 sezony czekając aż coś się zacznie dziać. Zwłaszcza dzis kiedy serialów było mnóstwo i intrygi, konflikty i uczucia między bohaterami można znaleźć w nie jednej produkcji.

ocenił(a) serial na 5
Zetnakatel

Myślę, że wiele nie stracisz! Ewentualnie możesz spróbować zacząć oglądać od 3 sezonu - myślę, że szybko się zorientujesz kto jest kim i co się dzieje!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones