Porażka czemu Olsen jest czarny w komiksie jest białym rudzielcem a tu proszę w serialu Olsena gra czarny gość i nie Jimi tylko James hehe śmiech na sali
o to to dokładnie to teraz seriale i filmy nie obedą się bez "kolorowści" oraz wątków gejowskich :(
Czarny nie wiadomo, ale doszły mnie słuchy coby w jakimś nowym komiksie/serialu/filmie (naprawdę nie jestem pewien) ma być latynosem :).
Pierwszy czarny Olsen miał zostać zaprezentowany w Supermanie od Burtona (który nigdy nie powstał)...
imho to nie poprawność polityczna ... 'just nobody gives a shit'... kogo obchodzi kolor skóry jeśli aktor robi swoje?
Mnie obchodzi bo jeżeli trzymamy się postaci z komiksów to niech to się wszystko zgadza z orginałem a nie powstają dziwne wynaturzenia np. pochodnia z nowej FF. Czyli czarny albo żółty Superman też byłby ok?
Problem polega na tym, że jeśli interesują cię komiksy to zostań przy nich. :) Te wszystkie ekranizacje opierają się na komiksach, a nie przenoszą je 1:1 ... w przypadku Olsena jego kolor skóry nie ma większego znaczenia.
Zresztą w samych komiksach też często zdarza się zmiana przynależności etnicznej(vide Nick Fury w ultimate) czy nawet płci danego bohatera (nowy Thor lub nowa Wolverine).
Teoretycznie Superman też był już czarny kiedy jego rolę pełnił Steel. O ludziach wcielających się w Batmana nawet nie wspominam, bo też mieli różne pochodzenie i historie
Jak np. Batwing... w zasadzie to jedyne zastrzeżenie mam do czarnego Heimdala bo ni cholery mi to nie pasuje do Nordyckiej mitologii, ale poza tym nie widzę przeszkód jeśli aktor pasuje do roli jaką gra. W F4 Human Torch nie wypalił bo cały film był o kant d**y potłuc a nie dlatego, że aktor był czarny ;]