Większość pierwszych odcinków jest właśnie z założenia kozacka, żeby przyciągnąć widza. Poświęca się im większą uwagę niż reszcie, bo statystyczny widz po pilocie podejmuje decyzję czy oglądać dalej, czy może przerzucić się na coś innego. Przypadków gdzie pilot był słaby a reszta serialu wyśmienita jest dość mało i osobiście z pamięci nie jestem w stanie przywołać ani jednego.