W tej koncepcji nakręcili pierwszy sezon, może w drugim wezmą sobie krytykę do serca i się ogarną, a co do odcinka trochę informacji odnośnie tego kogo możemy zobaczyć w kapsule z Kryptonu.

https://www.youtube.com/watch?v=k7w8oaefBXI

Finał pokazał 'klasę' tego serialu. Motyw z 'nadzieją' po prostu żałosny, ale jeśli nastawić się, że to serial tylko dla dzieci to w sumie.. czegoś tam uczy xD Ogólnie większość rzeczy mnie rozczarowała, nie tyle w samym serialu co właśnie finale. Nawet ciężko cokolwiek pisać aby nie wyjść na malkontenta. Podsumuję to tylko tym, że Cat Grant aka Ally McBeal (nie oglądałem, ale aktorka znana z tego serialu xd) to największy plus tego słabego serialu. Jeśli obejrzę jakiś odcinek w s2 lub dalej to tylko z powodu tego, że nagle okaże się jak poprawiono, w sumie, wszystko w serialu (w co wątpię), lub ew. będzie jakiś kolejny cross-over z Flashem (lub innym serialem, który oglądam). Ba, cliffhanger nawet mnie ani ziębi ani grzeje i kto tam znowu przyleciał.. :)

mialem nadzieje, ze to bedzie ktos z kryptonu i strzeli jej jakims super laserem w morde, za to ze przestawia kryptonskie kobiety jako tepe dzidy :<<<<<

Mam wrażenie że twórcy za punkt honoru postawili sobie zrobienie z tego serialu serialu o superbohaterach dla kobiet - jako coś przeciwstawnego do Arrowa czy Flasha kierowanego bardziej do męskiej widowni.
A wyszło strasznie infantylnie, te wszystkie "poważne" rozmowy czy przemowy...patetyczne to i dziecinne, 8-latce może przypadnie to do gustu.

A najbardziej mnie na koniec rozbawił "cliffhanger", twórcy chyba zainspirowali się "budowaniem napięcia" w innych serialach a wyszło...no cóż, czy kogokolwiek obchodzi kto jest w tej kapsule?
Przy The Walking dead lub Sherlocku ludzie cały rok będą dyskutować o zakończeniu i kontynuacji a tutaj?
Za tydzień nikt już o tym serialu i "cliffhangerze" nie będzie pamiętał.
Jeśli się nie ogarną w 2 sezonie to niech lepiej zamkną projekt, skoro nie potrafią sensownie wykorzystać licencji to niech nie kompromitują tej postaci.

Potwierdzam. Bardzo kiepsko. Naprawdę świetnie się serial zaczął rozwijać i w pewnym momencie, aż się czekało z niecierpliwością na kolejny odcinek, ale pod koniec znów zjechali i tym odcinek dobili. Do tego jeszcze efekty.... no na finał mogli się rzucić, a nie okroić budżet efektów. Walka z Alex budżetowa, walka finałowa sztuczna niemiłosiernie i też budżetowa, więc musiały być szybkie. Lot Alex w kosmos również budżetówka.

Supergirl nie może "żyć" swobodnie w kosmosie? WTF?

Superman "przybył" w poprzednim odcinku, a teraz koniec całego świata i go nie ma? Skoro już mówili, że jest poza ziemią to mogli to utrzymać, a nie po 5 minutach jednak się "pojawił".

Niestety połączenie Flasha i Supergirl nie wyszło na dobre żadnemu z nich. Odcinki tak jednego jak i drugiego po tym to tragedia... co prawda Flash dopiero 1 odcinek, ale i tak. Coś tu się bardzo popsuło.

Podpinam się pod tym zdaniem "Supergirl nie może "żyć" swobodnie w kosmosie? WTF?" już myślałem że mam zanik pamięci albo że źle ze mną. Zauważ dodatkowo że w supergirl sami mówili że żółte Słońce wzmocni jej komórki trochę mamy zgrzyt w tym co mówią czy nie powinno właśnie ją wzmocnić? Szczerze myślałem że nie wiedziała sama ona bo nigdy nie była w przestrzeni po za Ziemskieji dlatego tak powiedziała. Ups. troche sobie strzelili w kolano

przeciez we flashu nawet nie bylo wspomniane ze byl na innej ziemi i kogos tam poznal xD jedyne co bylo ze na sekunde zniknal a potem sie spytal 'jak dlugo mnie nie bylo'. skoro nie opowiedzial nikomu ze spotkal supergirl to swiadczy to o tym ze nawet on uwazal ja na tyle beznadziejna, ze zal sie przyznawac ze ja widzial xDDDDDDDDD

Przepraszam , że nie na temat ale rozumiem, że widziałeś wszystkie odcinki i chciałam się dowiedzieć czy pokazali Supermena ? Niestety serial mnie nie wciąga, a jestem ciekawa. Możesz udzielić mi tej informacji ?

Nie pokazali.

Dzięki.