Była też taka scena w drugim odcinku pierwszego sezonu, w którym wszyscy "pomagali" Penny składać nową szafkę pod telewizor i ona chciała zrobić to sama, bo to było dość łatwe i próbowała przerwać ich zaawansowany tok myśli (wymyślali jakieś niestworzone rzeczy jak można by ulepszyć tę szafkę) i wtedy Howard się odezwał: "Hold on honey, men at work" protekcjonalnym tonem --> stereotyp tego, że kobiety nie znają się na majsterkowaniu.
Tak generalnie, najważniejszymi stereotypami w serialu jest ten, że Penny jest ukazana jako głupia, ale ładna blondynka, a Amy nie jest łada i jest bardzo mądra. Straaaaaaaszny stereotyp. Co więcej? Stereotyp dorosłego Żyda nadal mieszkającego z rodzicami? Hmm, na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy, ale jak coś jeszcze wymyślę to Ci napiszę.

Stereotyp nerdów, których nie interesuje nic poza komputerami i swoją dziedziną nauki? W jednym odcinku I sezonu, chłopaki grają w Halo na Xboxie i w tym samym czasie przychodzi do nich Penny z koleżankami i mówi "Chłopaki, chcemy z wami uprawiać sex", a oni nawet nie reagują i dalej grają.

Ich akurat interesuje wiele rzeczy poza komputerami i nauką.

No właśnie Penny nie do końca jest pokazana jako głupia blondynka ( nie licząc kilku wyjątków ). Fakt, ma gorsze wykształcenie i mniejszą wiedzę, ale nie jest "klasyczną" idiotką, jak np. Zack. Jako przykład odcinek, w którym Howard wracał ze stacji kosmicznej, a Penny, Amy, Sheldon i Leonard bawili się w domu i m.in. grali w kalambury. I chłopaki przegrali wszystko co mogli przegrać. Albo kiedy Sheldon był chory i przyszedł do restauracji po zupę. Na to Penny, czy nie mógł zjeść zupy w domu? Sheldon z pogardą w głosie, że przecież to oczywiste, że by tak zrobił, gdyby ją miał w domu. I tu Penny go zgasiła, bo przecież mógł zamówić zupę do domu ;) o czym nie pomyślał.
Po prostu na tle głównych bohaterów, jak by nie patrzeć ponad przeciętnie inteligentnych ludzi, wypada hmmm, skromniej ;)

No i to dziewczyna wychowująca się na farmie więc nie jest typową, ładną, głupią blondynką skoro zna się na np. silniku ciągnika i łowieniu ryb :)

No dobra, macie rację, że nie jest taką 100% blondynką, ale jednak nie jest też bardzo inteligentna i jej "głupota" jest często podkreślana przez wszystkich bohaterów tego serialu, więc można użyć tego przykładu jako trochę przerobionego stereotypu. Myślę, że w tym serialu jest przedstawiona opozycja brak wiedzy (Penny) <--> wiedza (cała reszta), a nie głupota przeciwko inteligencji.

Łowieniu i patroszeniu ;)

Podane przykłady nie mają nic wspólnego z inteligencją bo i kalambury i przykład z zupą są sprawami zbyt przyziemnymi dla kogoś takiego jak Sheldon.
Geniusze mają to do siebie że w sprawach codziennych sprawiają wrażenie upośledzonych dzieci:)
Penny jest pod tym względem po prostu normalna.

Trudno określić inteligencje Penny bo jej zainteresowanie po prostu pokazują ją w świetle głupiej blondi.

No i fajnie, ale przecież ja nie ujmuję nic Sheldonowi. Mnie chodziło o pokazanie, że Penny jest - jak sam napisałeś - normalna, a nie głupia i wtedy te przykłady są dobre ( zresztą przy kalamburach Leonard zaznaczył, że to nie jest wcale taka banalna zabawa za jaką - po przegranej - uznał ją Sheldon ). Po raz kolejny, wystarczy spojrzeć na Zacka. Chyba nikt nie ma wątpliwości, biorąc pod uwagę jego zachowanie i wypowiedzi, że to idiota ( w sumie to on tu bardziej pasuje jako stereotyp przystojniaka z pustą główką ). I Penny jednak prezentuje, na szczęście, znacznie wyższy poziom od niego.

W przypadku Penny stereotypowe jest ... widzenie jej jako stereotypowej blondynki.Tymczasem to jest normalna dziewczyna, którą interesuje to co większość dziewczyn interesuje.

Dokładnie tak.

Powiedziałbym nawet, że potrafi dużo więcej niż większość dziewczyn, może być maksymalnie kobieca, ale w bardziej męskich zajęciach również daje sobie radę.