Gowno prawda. Cale Civil War bylo o tym, jak Avengers ratuja swiat, nie zważając na szkody. Nastepnie film wplynal dosadnie na losy bohaterow w dalszych filmach.

No tak, niby mówili jak to zginęło wiele osób, ale nie pokazano tego w dosadny sposób, wszyscy bohaterowie mieli smutne miny, ale ja nie widziałem w tym tragedii, nie umiałem się utożsamić z nimi po tym, co pokazali. The Boys pokazuje to, co ma pokazać, dzięki temu bardziej możesz wrzuć się w to, co czują bohaterowie.

W takim razie, tutaj wchodza juz gusta. Dla mnie The Boys to serial o takich samych bohaterach, tylko ze zamiast odwagi, przekonania o slusznosci i odpowiedzialnosci sa: bucawatosc, debilizm, brak empatii, ponoszenia konsekwencji, odpowiedzialnosci. Ciezko mi sie wczuc, gdyz nikogo w tym serialu nie polubilem.

oto chodzi ziomuś wiesz dlaczego? jak jesteś bezkarny jak np Homelander i reszta i jesteś silniejszy od wszystkich to nie odwaliłoby Cię od tego? że możesz zrobić wszystko co chcesz i nikt za nic Cię nie skarze moim zdaniem właśnie przez wrodzoną próżność ludzi większość superbohaterów by skończyła jak właśnie w serialu The Boys przez właśnie bezkarność i sławę myślisz dlaczego Homelander nie miał skrupułów żeby się pożegnać z pasażerami samolotu? Nie zastanawiało Cię kiedyś dlaczego filmy Marvela i DC sa do przesady o ratowaniu ludzi? do po żygu? Że dobro zawsze wygrywa? bo tak jest w filmach a w prawdziwym życiu to właśnie było by jak w The Boys A Train wbiega w laskę rozkwasza ją na kawałki a później bez żadnych skrupułów pija drinki i się z tego śmieją

Głupstwa wypisujesz, kolego. Marvelowski wszechświat dawno temu przerabiał problematyke natury moralnej - działalność superbohaterów i skutki uboczne, superbohatrowie versus agencje rządowe - wolność kontra poczucie bezpieczeństwa i zrobili to świetnie. Wiem, że jest teraz taka hipsterska moda - flekować Avengersów; takie prężenie ego typu - ja jestem strasznie dorosły, a kto lubi marvela ten jest dzieckiem jest przejawem hm... braku dojrzałości? Widziałem tylko pierwszy odcinek rzeczonego serialu - i jest rzeczywiście niezły, ale już w "Strażnikach" te problemy były mielone; także w Avengersach - nic nowego.

Może i w Marvelu były mielone w komiksach ale na pewno nie w filmach, które w tej materii niewiele pokazują. A jak już ktoś uderzy w takie tony to na koniec i tak wszyscy mają to gdzieś.

Co Ty opowiadasz - cały właściwie "Kapitan Ameryka - wojna bohaterów" jest poświęcony tej właśnie tematyce. I jest znakomity.

A pomyślałeś kiedyś kolego, że są ludzie, którzy nie wychowali się na komiksach o superbohaterach , by nie powiedzieć mają ich za pajaców w rajtuzach, amerykańską papkę dla idiotów? Dla takich ludzi serial może być bardzo atrakcyjny. Tacy ludzie mają w d**pie twoje wydumki o hipsterskich modach.

Skąd wysnuwasz te swoje mętne przypuszczenia na jakim to ja niby kinie się wychowałem? Owszem, wierzę, że istnieją ludzie, którzy czegoś tam nie lubią, bo nie lubią. Natomiast niechęć do marvela jest jakąś dziwaczną modą młodzieniaszków udających wyrafinowane gusty, a nie wiedzących, kim np. jest Antonioni czy Welles itd. Cieszę się, że nie należysz do tego grona i lubisz naprawdę dobre kino. Lepsze niż "The Boys" (dobry serial, ale ani to nowatorskie, ani też wybitne).

A można lubić to i to, czy koniecznie trzeba hejtować Marvela, żeby móc ten serial docenić?

I tak w ogóle... oglądałeś CA Civil War? Film który właśnie takimi kwestiami się zajmował? A to, że robił to dyskretniej, to cóż w tym złego?

Czasami mam wrażenie, że niektórzy ludzie cierpią na jakąś formę lobotomii, bo nie są w stanie odczuwać silnych emocji, jeżeli na ekranie nie leje się posoka, nie ma flaków ani przekleństw.

Oglądałem wszystko, tak samo serial, który jeszcze bardziej to pokazywał, jednak mnie to w ogóle nie przekonywało, nie w takiej formie, jeśli wam się podobało to spoko, nie każdy musi mieć takie same odczucia.

Przepraszam bardzo, Civil War o którym się mówi, że poruszał tego motywy... Ciekawe gdzie? W pierwszych minutach, żeby rozkręcić konflikt między Kapitanem Ameryką a Iron Manem? Ludzie, przecież całe MCU na poważnie nigdy nie pokazało ciemnej strony działalności superbohaterów. Raz tylko we wspomnianym Civil War napomknęli coś przez chwilę, że rozwalanie miast jest niefajne itd., ale i tak głównym tłem był konflikt między CA i IM. Tak to przez resztę filmów mamy standardowe kolorowe filmy z happy endem z wyjątkiem Infinity War. Owszem, rozrywka to fajna, ale nie ma co nawet porównywać z The Boys. W ogóle Civil War, choć jako film prezentuje się nieźle, to jest beznadziejną adaptacją. W ogóle nie czuć klimatu i wymowy komiksu Millara i McNivena.

Na pewno nikt nie pamięta filmy "Watchmen Strażnicy" z 2009 ta było to dobitnie pokazane, tak samo jak rozbieżność bohaterów i ich realne różnice a zakończenie świetne.

Dla mnie "Strażnicy" to jedna z najlepszych adaptacji komiksowych, więc o tym filmie dobrze pamiętam :-) Mógłby być bardziej doceniony, bo poziom fabuły, reżyserii i gry aktorskiej był rewelacyjny.

Watchmen to klasyk przynajmniej dla mnie, i pomimo krytyki Snydera i tego jak różni się od komiksów ciesze się że to on sprawował na tym filmem piecze z dobrej fabuły zrobił też artystyczne cudo wizualne.
Watchmen pokazuje prawdziwe emocje, wybory i konsekwencje bohaterów.
Niestety o ile Civil War to jedna z najlepszych części MCU to niestety w porównaniu do Watchmen to nie tylko nie to podium ale i nie ta liga. I przez całe Disney-owskie polowanie na kasę i na siłę robienie PG13 będzie coraz trudniej o takie rewelacyjne filmy. Dlatego cieszę się mocno z The Boys.

"Disney-owskie polowanie na kasę i na siłę robienie PG13". Ale zdajesz sobie sprawę, że świat składa się z ludzi w różnym wieku i popkultura produkowana jest dla wszystkich? Nie podoba ci się, że filmy MCU są dla młodszych? Obejrzyj sobie The Boys! Dla każdego coś dobrego. A "polowanie na kasę"? No sorry, ale to jest gigantyczna korporacja, która utrzymuje się z produkowania masowych treści. Nikt nie pracuje tam za darmo.

Czyli mówisz. że jak ktoś lubi Marvela, jak ja, to serial nie jest dla mnie?
Otóż... obejrzałem całość (na dwa podejścia) i stwierdzam, że serial jest jak najbardziej dla mnie:P

A apropos odniesień do innych filmów z których ten film się nieco naśmiewa. Jakie miałeś skojarzenia?
Oczywiście głównym jest sytuacja z samolotem z Superman Returns.
Trochę nabijają się też z Aquamana

Ale czy znalazłem coś na Marvela?
Mówisz tu o Civil War...
Aczkolwiek tu twórcy ieli łatwiej bo jednak serial jest z perspektywy zwykłych ludzi (Rzeźnik, Campbell)
Więc trudno zarzucić Civil War, że źle liznęli temat (film musiałby trwać 4 godziny)

Ogólnie jednak pomimo wielu różnych smaczków - nie odnawiałem w tym jakiejś prześmiewczej narracji.
Ot po prostu podeszli do niektórych tematów bardziej na poważnie (np samolot samolot), a do innych znacznie bardziej absurdalnie (np Aquaman)

Nie lubię tych filmów o superbohaterach dla dzieci, dzięki temu wpisowi zdecydowałam się obejrzeć ten serial i dziękuję ci autorze :). To jest genialne i chcę więcej! Serial ma bardzo oryginalne podejście do tematu i porusza wątki, które nigdy nie znalazłyby się w tych popularnych filmach dla dzieci. Jestem pewna, że gdyby superbohaterzy naprawdę istnieli, to tak by to wszystko właśnie wyglądało.

Racja serial naśmiewa się z popularnych postaci Marvela i DC. Żeby było śmieszniej komiks początkowo wydawało DC i na dobrą sprawę serial rozgrywa się w uniwersum należącym do DC, czyli Wildstorm. DC chciało skasować tą serię, ale pozwolili Ennisowi przejść do innej oficyny. Btw. Wildstorm zawiera jeszcze jeden, dużo bardziej moralnie niejednoznaczny i skomplikowany analog Ligi Sprawiedliwości niż to co prezentuje The Boys, chodzi o The Authority. Dodatkowo, moim zdaniem The Authority bardziej jedzie po bandzie. Pozwolili Markowi Millarowi zrealizować w nim kilka pomysłów, kontrowersyjnych nawet jak na niego. Aż w końcu edytorzy mieli dość i na jakiś czas DC wyciągnęło wtyczkę także z tej serii.

Mamy zapowiedź drugiego sezonu...
https://www.youtube.com/watch?v=LFG5kWXcp9Y
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery

gdzie to obejrzeć?

Amazon prime

Filmowa adaptacja komiksu w wersji dla dorosłych? Kupiłeś mnie. Zabieram się do oglądania :) Dziękuję!

Ja pie*dole ale boomerski wpis xD