Wielka szkoda. Mógł się fajnie rozwinąć. Był przykładem fajnego intelektualnego SF w odróżnieniu od wszechobecnej chały w stylu "najpierw strzelaj potem myśl".

Nareszcie pożądne kino s-f dla inteligentych ludzi, bez fabuły opartej na tym jak bardzo głupi może być główny bohater. Typowe współczesne kino s-f opiera się na utrzymywaniu atmosfery grozy w jakimś kosmicznym otoczeniu, innymi słowy typowy komercyjny hoolywodzki kicz. Tutaj tego nie znajdziecie, w zamian widz...

bo tak własnie można go opisać. Wielu widzę rozczarował. Nie wiem, może spodziewali się tego, co juz widzielismy wiele razy - lot w kosmos, życie na statku, lądowanie na obcej planecie i walka z przeraźliwymi istotami pozaziemskimi. Spłycam, wiem, ale nie bardziej niż ci zawiedzeni.

Serial traktuje o emocjach,...

Serial zapowiadał się na podróże w kosmos a dostaję Klan ;-P
Ględzenie, biadolenie i jeszcze więcej gadania. A gdzie akcja w NASA, trochę Marsjanina. Zmęczyłem 2 odcinki i dziękuję bardzo. Trzecie podejście do seriali Hulu nieudane :-P

Jak w pytaniu, bo być moze nie ogladalem zbyt uwaznie.
Jeśli odp może spojlerować proszę oznaczyć a pewnie może.

ludzie, zaangażujcie może terrence malicka do współreżyserowania i się bierzcie za drugi sezon, nie fochy jakieś.
celebruję każdą chwilę tego filmu, który świetnie uchwycił prawdopodobne kuluary takich przedsięwzięć. to nie tylko eksploracja nieznanego, krok milowy ludzkości itd., ale także konfrontacja z negatywną...

Ktoś się orientuje?

Serial przegadany. O pierdołach, wystarczyłby to upakować w 3 odcinki. Dla mnie nuda, za mało kosmosu i akcji.

Aż dziw bierze ze reżyser dwóch pierwszych odcinków nie zdołał przemycić swojej antypolskiej obsesji do serialu, taka mała dygresja.

Sam serial niewiele ma wspólnego z marsem. Ktoś powie ze to serial o przygotowaniach do podróży. Ale tego tu również jak kot napłakał poza ostatnim odcinkiem. Najbardziej co zapada w...

Wg niektórych to raczej "Moda na sukces" niż serial sci-fic. Przypomina choć trochę serial "Mars (2016)" https://www.filmweb.pl/serial/Mars-2016-770643 czy nie?

Sci-Fi jest tu tyle co kot napłakał. Nudny serial obyczajowy. Rodzinne kłopoty i bezsensowne wstawki służą przeciąganiu mizernej fabuły. Powinno być max 3 odcinki. Początek to właściwie katastrofa Challenger'a, potem zapożyczenia z innych (fajniejszych) filmów o wyprawach na Księżyc czy Marsa. Nie będzie kontynuacji,...

Ideą serialu są marzenia i potrzeba odkrywania nieodkrytego, ale tematem są relacje głównych bohaterów (astronautów) z ich bliskimi, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrozumieć, co czują ludzie w momencie podejmowania tak ważnych decyzji. Główną rolę gra Sean Penn, który za każdym razem, gdy pojawia się na ekranie,...

1.
Załoga kosmonautów musi zmierzyć się ze śmiertelnym ryzykiem i ocenić, do jakich poświęceń są gotowi, aby zostać pierwszymi ludźmi na Marsie.
2.
Misja jest zagrożona. Zespół Vista udaje się do Waszyngtonu, aby zeznawać przed Kongresem. Tymczasem rodzina Castillo wnosi pozew przeciwko Viście. Tom i jego córka...

Serial zaszufladkowany jako dramat, Sci-Fi wcale nim nie jest. Akcja serialu została osadzona w niedalekiej przyszłości, ponieważ wymagały tego realia. Dziś na Marsa wysyłamy sondy, a załogowe statki kosmiczne tkwią w powijakach.
Jeśli ktoś spodziewa się filmu przygodowego, akcji albo typowego Sci-Fi , to się...

Ten kto nastawił się na typową- lub nie, space-opere w kosmosie będzie srogo zawiedziony. Ten kto liczył na świetne aktorstwo, muzykę, głębię postaci i interakcji między nimi, będzie zachwycony. Serial jest ciężki, poważny i przygnębiający. Ale w jednym odcinku jest więcej o ludzkiej egzystencji, niż zapewne w całym...

https://www.telemagazyn.pl/artykuly/the-first-sean-penn-i-tworca-house-of-cards- na-marsie-zobacz-pierwsze-zdjecia-z-nowego-serialu-hulu-zdjecia-65729.html

Niestety, zamiast misji na Marsa w serialu dominują problemy rodzinne bohaterów przedstawione na poziomie telenoweli. Szkoda - zmarnowany temat i nawet Sean Penn nie ratuje miałkości scenariusza.

Sean Penn bije rekord najlepiej wygladajacrgo na ekranie 50-kilkulatka. Dotychczas miał go Brad Pitt, ustanowiony w Furii.
A serial? Dla dorosłych. No i dla smakoszy bokehu. Ja kupuję. :-)

kto negatywnie odbiera serial, kompletnie nie ma pojęcia o czym mówi, jestem po dwóch odcinkach i uważam, że są rewelacyjne... świetna gra aktorska, klimat, zdjęcia, serial naprawdę przykleja do ekranu... to nie jest dla fanów laserowych strzelanek z marsjaninami :) :):)