pierwsze primo: odcinki są za krótkie
drugie primo: odcinków jest zbyt mało w sezonie
trzecie kurna primo: sezony wychodzą zbyt rzadko!
30 odcinkowy sezon co pół roku, odcinki trwające 1.5 godziny!
Bardzo dobrze zagrany serial. Poza Adamem Woronowiczem, nikt nie odstaje od peletonu. Trzeci odcinek z fanem Andrzeja Grubby, był tym, po który zaśmiałem się w głos i dalej już było dobrze. Darek Wasiak, jest tą postacią, która 'ciągnie' ten serial. Polecam.
Nie spodziewałem się, że kiedyś obejrzę coś takiego. Piękna sprawa, zresztą jak cały serial, a w szczególności 4 sezon.
Jestem fanem wersji amerykańskiej - obejrzałem całość cztery razy. Lubię też wersję oryginalną - brytyjską. Przy naszej bawiłem się równie fajnie co przy tych dwóch. Polubiłem bohaterów, fajne kreacje, jest zabawnie, odważnie - fajnie wpasowane w nasze realia. Dawno widziałem polską produkcję, która tak przypadła mi do...
więcejGrupa aktorska. Miał być. Polaczki jak czegoś dotkną na licencji to zawsze ….. żal, muł i uwstecznieni oglądacze
Jak pisałem w swoim ostatnim temacie na forum to jest mega dobrze, humor trafia, jest mocno, nietuzinkowo, Michał dobrze zagrany, polubiłem go, odróżnia się poziomem na tle innych aktorów ale im też idzie dobrze. Bardzo na minus czołówka, przeskakuję ją bo nie mogę jej oglądać. Super Michał a reszta bardzo dobrze, tak...
więcejJako fan The Office US, które znam na wylot, muszę stwierdzić że polska wersja cierpi na brak lekkości. Większość spięć jest jakby na siłę, zawsze ośmieszana jest jedna strona, zazwyczaj ta bardziej staroświecka. Ricky w swoich wersjach dbał żeby dostało się wszystkim po równo i to było czuć. Jeśli chodzi o główną...
Jako, że lubię format the office podziele się, bo jakzeby inaczej ! Moimi obawami:
Komedia w moim odczuciu jest jednym z najtrudniejszych gatunkow, z ktorym polskie kino sobie nie radzi. Nie kojarze zadnego filmy / serialu po 2003 roku który można by bezapelacyjnie nazwac wybitnym, ba ! Najbardziej smialem się...
W Canal+ musieli się nieźle zesrać skoro sami sobie wystawiają pozytywne recenzje bo przecież jak to możliwe, żeby ich "arcydzieło" dostawało baty od ludzi
Nie wierzę że dialog Gosi i Bożeny a w zasadzie beka z chrztu przy śmietnikach jak Darek w tle w nich grzebie nie był improwizowany.
czuję się, jakby przeszukał internet w poszukiwaniu podróbek klapek kubota, kupił je i po otworzeniu paczki okazało się, że przysłali mi psią kupę
Postanowiłem obejrzeć z ciekawości trochę i naprawdę momentami, gdy miało być śmiesznie byłem bardzo zażenowany. A naprawdę próg tolerancji i zrozumienia mam naprawdę bardzo wysoko.
Oprócz Woronowicza aktorzy są na siłę przed kamerą. Jestem zły, że teraz krócej mogę oglądać osiemsetny raz Teorię Wielkiego Podrywu.
Wątpię aby prawdziwi fani amerykańskiego The office byli w stanie to oglądać lub wypowiedzieć się pozytywnie o tym serialu. Z ciekawości zerknąłem ale znając wersję US i specyficzny rodzaj humoru jaki tam jest, atmosferę serialu i niesamowicie dobrze napisane i zagrane postacie, ogladając to coś czułem jedynie...
Nie ma co się zrażać do pierwszych sezonów. Każdy kolejny jest lepszy, coraz bardziej się rozkręcają