według mnie przesadzone pożegnanie Kola i Daviny, ale w sumie wyszło im to ładnie, przodkowie zostali 'wysadzeni'.
Wiadomo było że Marcel nie umrze, ale mam nadzieję że go za tydzień nie zabiją jakimś magicznym nowym sposobem.
Nie wiem co robi tam ten detektyw jak mu tam, niepotrzebny zapychacz :x
rzygam Hellijah, jezu jakie to okropne!
co do trailer finału, jak ZNOWU zabiją Kola, to będzie to najgłupszy serial w historii....
Również uważam,że za dużo skupiają się na tej "epic Kolvinie". A już gadka Kola,że to "love of his life" to zupełna żenada. Koleś przez 1000lat łaził, zaliczał i zabijał. Potem poznał wiedźmę, nie wiem jak długo w sumie się znali tak do kupy zliczając, ale niezbyt długo- i twierdzi,że to miłość jego życia. Spoko.
Muszę Cię zmartwić- z promo odcinka wynika,że prawdopodobnie umrze. Myślę niestety,że tym razem na dobre. Ileż w końcu razy Buzolić będzie chciał wracać do TO... no chyba,że. Ale wątpię.
Detektyw niezła zapchajdziura;D Ale jakoś tak mi nie wadzi specjalnie;D
Co do Elijah- mojego always and forever najukochańszego- od zawsze uważam,że zasługuje na fajną, porządną kobietę, a nie Queen of Bayou. Bez jakiejkolwiek klasy. No ale to chyba się nie wydarzy. Była Gia,ale musieli ją zabić, no bo przecież Haylijah to spełnienie marzeń.
Cieszy powrót Rebeki w finale. Ciekawe kiedy znowu wystąpi- w połowie przyszłego sezonu,na końcu, czy może też ją za tydzień dobiją,bo Claire już nie chce się przyjeżdżać na plan?
ja mam nadzieję że to taka mała sztuczka z tym Buzoliciem, ile można go kur wa zabijać. ja miałam nadzieję że w s4, już na spokojnie, bez Daviny przestanie być taką płaczliwą ci pą, a tu proszę, nawet nie wiadomo czy przeżyje sezon....
i w promo Freya mówi że jest zatruta a Ellijah i Kol pogryzieni, więc nikt nie jest do końca 'bezpieczny'
już wolę żeby ją zabili, uwielbiam Rebekah, ale to znikanie, wyjeżdżanie, leżenie w trumnie jest bez sensu. A Claire gra jeszcze w Aquarius, pewnie nie ma czasu :/
To będzie trudny tydzień, a finał pewnie epicki. Oby już nikt więcej nie zginął. I tak Pierwotni już mają przesrane wokół.
Bardzo nie do przewidzenia końcówka sezonu. Jak dla mnie, nie wiem jak to wszystko się skończy. Mam tylko nadzieję,że "po mojej myśli";D
Podejrzewam, że Rebekka wróci żeby znowu wylądować w trumnie, Kol padnie, Marcel pewnie też. Może Aurora się jakimś cudem wydostanie z wampirzą pomocą i będzie się mścić w sezonie czwartym. Ciekawe, co z magicznym dzieckiem? Jakoś zapominam, że Klaus jest ojcem.
Już niewiele brakuje do najgłupszego serialu, kolesiowi wyrywają serce a on nic, wpada do rzeki i radośnie otwiera oczy. Hello!!!! Gabryśka ???
odcinek ok zapowiada się super koniec sezon ale mnie zastanawia jak Marcel zabije Klausa skoro to hybryda jest i z założenia ugryzienie innej hybrydy zabić go nie powinno. Pierwotnego ponoć może zabić tylko biały dąb lub odpowiednio silna czarownica i to jego ugryzienie zabije Elijah Kola i Bec ale Klausa nie więc jak jego niby wykończy serce mu wyrwie ponoć mu odrośnie, ogień go nie zabije ani rozczłonkowanie bo się zregeneruje. Vin i Josh niby przyjaciele Cami ale na stype nie poszli, wysadzenie 2str czyli czarownice z NO stracą moc bo nie mają dostępu do przodków? Moc Lucka była od przodków więc Marcel z założenia pomimo serum jej nie powinien dostać skoro źródło mocy padło, nielogiczność i absurdy. Ciekawe kogo jeszcze uśmiercą i kogo wprowadzą w 4 sezonie do obsady.