W kwestii Cami nie lubiłam jej zbytnio ale mimo to szkoda ale Davina zabita przez Kola.On teraz pewnie z rozpaczy wyjedzie albo sam każe się uśpić sztyletem na dobre, Davina już pewnie nie wróci to jej 3 śmierć choć jedną wywołała sama i była chwilowa. Lucek też mnie zastanawia jak i kiedy się umówił z przodkami, przodkowie chcą wygnać Mikelsonów ale stworzyli coś gorszego od nich i nie wiadomo jak go zabić...