Jak wam się podoba najnowszy odcinek? Ja się trochę wynudziłam, choć parę spraw sprawo
zostało wyjaśnionych. A właściwie wszystkie, które mnie interesowały - powód "zwariowania"
brata Cami, skąd Davina ma tyle mocy. Została praktycznie tylko rodzina Hayley :)
Ostatni odcinek może nie należał do najlepszych, ale i tak był ciekawy. Mam nadzieje że serial będzie nadal kontynuowany.
Ja odniosłam wrażenie, ale mogę się mylić, że Elijah coś do niej czuje. To jego spojrzenie pod koniec odcinka. I myślę, że chciał coś Hayley albo wyznać tylko dostał liścia... Szkoda... A wy co myślicie?
tez to zauważyłam ale jeśli pójdą w ta stronę to boje sie może sie skończyć jak w modzie na sukces od początku nie ufałam tej sofi zbyt pomocna sie wydawala ps na c h o m ik u kwakwa odcinek z napisami
Ale nie no fajnie by było jak by się spikneli. Nawet Klaus wie, że coś się dzieje między nimi. A ta Sophia to prawda zbyt pomaga. A co do następnego odcinka to ciekawe co będzie z Hayley, czy przeżyje poród? I ta druga wiedźma to mnie denerwuje już drugi raz chce zabić Hayley...
Szkoda, że w tym wątku było mało Hayley, ale ostatnia scena wynagrodziła wszystko - pięknego liścia dostał Elijah :D
Dlaczego nikt nie myśli o tym, żeby zerwać to połączenie między Hayley a Sophie? Po co to połączenie? W jaki sposób niby Hayley i jej dziecko moggli pomóc w odnalezieniu Daviny (czego skutkiem jest śmierć siostry Sophie i to połączenie).
Już jest promo kolejnego odcinka, już teraz nie mogę się doczekać, aby go obejrzeć, szkoda, że trzeba czekać tydzień :( Wow, co o tym myślicie o tym promo? (do znalezienia na yt).
Wydaje mi się, że wykorzystała fakt, że dziecko jest pierwotnego, przez co pierwotni się zlecą, zdetronizują Marcela a za uchronienie Hay i jej dziecka w ich ręce dostanie się Davina :)
Moje pytanie brzmi dlaczego w basenie będzie rodziła? Elijah trzymający Hayley na rękach.... Coś mi się zdaję, że dojdzie tu do wyznania uczuć w tym odcinku :)
anne22, no co ty, przecież w tym promo ona nie rodzi, brzuszek dopiero się ukazał (więc nawet połowy do końca porodu chyba jeszcze nie ma). W promo widać, jak jakaś czarownica wstrzykuje zastrzyk Sophie (a ona jest połaczona z Hayley), który spowoduje wzrost temperatury krwi, aby zabić dziecko Klausa, więc Hayley "płonie" od środka. Elijah ją trzyma w basenie, zeby ją ochłodzić (za nimi w wodzie też jest Sophie) i uchronić przed poronieniem (dlatego w promo Hayley cierpi w bólu). Elijah ją trzyma, bo pewnie w tym czasie Klaus jest przy tej złej czarownicy (zemsta lub proba dowiedzenia sie, jak uratować Hayley).
A co Elijah miał na myśli mówiąc do Hayley w basenie : " Please do this now.." ?
A ja coś czuję, że dojdzie to wczesnego porodu dlatego tak do niej powiedział.. Ale mogę się mylić. Zobaczy się za tydzień
Bo brzuch ma już spory i pewnie to jedyne wyjście i Klaus nic nie zdziała.. Takie moje przemyślenia na ten temat.
chyba nie, nie wiem czy widziałaś zdjęcie z planu 1x08??
http://www.originals.fr/wp-content/uploads/2013/10/JosephHayley-1x08.png
Hayley ma całkiem duży brzuszek :)
To się zobaczy.. Ale jak mówię mogę się mylić :).
To już są zdj z 8 odc? szybko ehehe
Coś co mi się spodobało to dziwne uczucie przy końcowej scenie Elijah-Hayley. Na początku sądziłam, że to tylko przyjaźń, ale naprawdę jest między nimi chemia i podoba mi się wersja Halijah:D ja się nie wynudziłam, wręcz przeciwnie, odcinek świetny i wiele wyjaśniający
Dla mnie ta chemia między nimi jest widoczna, silna, a przede wszystkim naprawdę fajna i intrygująca, więc mam nadzieję, że scenarzyści tego nie schrzanią. W ogóle uwielbiam Elijah i liczę na to, że jego postać nie zostanie ani zdemoralizowana, ani wrzucona w płytki romans. Kibicuje mu bardzo i mam nadzieję, że będziemy oglądać jak najdłużej a jego relacja z Daviną się rozwinie w dobrym kierunku:-)
Najgorsze co by mogli zrobić pierwotnym to zmienić Klausa w cudownego, kochającego tatusia a Elijah w kompletnego dupka:D
Klausa jeszcze jestem w stanie przeboleć, bo każdy powinien wiedzieć, że Klaus jest w zasadzie inny niż się wydaję. Ta cała otoczka złego, siejącego postrach Klausa, jest naprawdę tylko otoczką, a w głębi jest tak naprawdę dobrą osobą. Nie przebolał bym jak by zmienili Elijah, bo postać jest naprawdę kapitalna. Honorowy, moralny Elijah zamieniony w dupka? To się kupy nie trzyma :P
No w sumie racja, Klaus ma kilka warstw swojej osobowości. Ale wątpię, żeby zmienili Elijah, bo straciliby wieeelu fanów
No właśnie, ale nie widzę powodów dla których mieli by zmieniać Elijah, ewentualnie poznamy go z innej strony, co nie znaczy że z gorszej.
Elijah + Hayley
Klaus + Cami
:))
A co do odcinka to mimo wyjaśnienia 2 spraw o których mówi założycielka tematu, Daviny, którą bardzo lubię, końcowej sceny z "liściem", radości Rebeki na widok Elijahy (słodkie to było), Klausa i jego akcentu, no można powiedzieć, że dużo dobrego, ale... odcinek o dziwo nie porwał mnie... nie wiem jak to wytłumaczyć i jak to możliwe, ale bez szału :D
Odcinek cudowny tak jak każdy :)
I polubiłam nawet Devine , a Elijah i Hayley , sama nie wiem co o tym myśleć .
Mnie się wydaje że będzie coś pomiędzy Elijhą a Hayley, a poza tym widze jak Klaus patrzy na Cami od samego początku. Hmm moze być ciekawie :)
Też myślę ze coś między nimi się dzieje, chodziło mi raczej o to że nie wiem czy podobają mi się jako para czy wolałabym ich widzieć osobno .:)
We mnie ten odcinek wzbudził niesamowite emocje, wiec uważam, ze nie był nudny. Dalej czuje jak bardzo mnie poruszył. Osobiście myślę, ze był to do tej pory najlepszy odcinek. Jest klasa!
Co do Hayley i Elijah to byłoby dziwne gdyby coś się miedzy nimi wydarzyło, w końcu nosi dziecko jego brata.
Twórcy VD i tego serialu to mistrzowie trójkątów, mam wrażenie, że szykują kolejny:) A odcinek bardzo przyjemny.
Muszę przyznać, że odcinek mi się naprawdę podobał. I cieszę się, że idą w kierunku Elijah / Hayley, bo chociaż za tą aktorką nie przepadam, to podoba mi się ich chemia (chociaż Elijah to nawet z Deviną chemię wytworzył haha). Już nie mogę się doczekać następnego odcinka i 'mokrego' Elajży haha:D Nie widzę niczego złego w tym, że nosi dziecko jego brata, bo Klaus raczej do niej nic nie czuje, zresztą nie wiadomo czy to dziecko się w ogóle urodzi...
Dobry odcinek jak każdy, w sumie po tym odcinku zacząłem troszkę inaczej patrzeć na Marcela. No i oczywiście najbardziej mnie cieszy powrót Elijah, kapitalnie, zapowiada się ciekawie.
Ja nie chcę Caroline w TO, bo wolę, żeby TO za bardzo nie zbliżał się do TVD tylko już rozwijał się po swojemu. :D
Wolicie Rebekah+Marcel czy Sophie+Marcel? Dla mnie wątek czarownica+wampir może być ciekawy ^^
Właśnie obejrzałam odcinek. Plusy to: powrót mojego ukochanego Eliaszka i wyjaśnienie większości spraw. No i ogromny minus: tworzenie nowych par. Czy Plec zamierza zrobić z tego drugie TVD? Denerwuje mnie to.