SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.
Przerwa w emisji serialu dobiegła końca, premiera nowego odcinka w USA za pasem, więc czas na zwyczajowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat dziewiątego odcinka szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.
Previously on AMC's The Walking Dead:
- Życie mrówek Davida Attenborough
- walka o przetrwanie w Aleksandrii opanowanej przez hordę martwych inaczej
- starcie sześciu Aleksandryjczyków z jednym Wilkiem zakończone rozbrojeniem pięciu osób i wzięciem zakładnika
- pokaz mody najnowszej jesiennej kolekcji ekologicznej odzieży przeciwtrupiej od Ricka Gucciego
Fajny odcinek, dużo akcji. Dobrze że ekipa znowu jest cała razem, szkoda tylko tej blondynki co z Rickiem kręciła fajna laska z niej była ehh. Jej synowie byli strasznie wkurzający ale ją mogli oszczędzić z Rickiem stworzyliby szczęśliwą rodzinke i z Judith:) Ciekawe z kim teraz będą walczyć... :)
Hej, przepraszam, że w tym temacie, ale nie mogę dodać nowego wątku. Czy ktoś wybiera się jutro na Walker Stalker Convention w Londynie?
Odcinek genialny, ale końcówka powinna być wesoła po tym wszystkim co zobaczyliśmy, a tu co? Lipa... Carl nadal żyje po dostaniu kulki w głowe, magicznie qrwa wyleczony na jakimś sprzęcie domowym przez Wielce Panią doktor, która jeszcze parę odcinków temu nie wiedziała, którą stroną trzymać skalpel...
Wg mnie to najlepszy odcinek całego serialu, mam nadzieję, że poziom się utrzyma, bo odcinek mistrzowski. Do tego gra aktorska tego motocyklisty na początku po prostu palce lizać. Genialnie!
Właśnie wieem! Aż mi go było szkoda, że zginął... xD Dał taki popis aktorstwa...
Serio?! Mówicie o 9 odcinku 6 serii?! Przecież to była P A D A K A. 90% to powtórka z wcześniejszych odcinków, ot - czesanie zombich i tyle, padaka.
Czy kolekcja jesienna nie pojawiła się już na samym początku serialu i nie dała im do myślenia, ze po jakimś czasie te flaczki wysychają, a zombiaki kumają, ze mięsko im sprzed nosa ucieka??
Może i z opóźnieniem, ale to był jeden z najlepszych odcinków The Walking Dead... nie mogę się pozbierać. Wspaniałe sceny akcji, ściskające człowieka emocje! Świetne sceny z udziałem RPG-7! I ta sekwencja, migawka bohaterów machających bronią - geniusz! Ten odcinek to najlepszy film o zombie, jaki kiedykolwiek widziałem.
Tylko szkoda Jessie. Bo i aktorka śliczna, i postać się robiła coraz ciekawsza. Kto jak kto, ale ona by sobie dała radę, a Rick by miał "do kogo wracać" ;)
[Spoilerro]
Dobrze, że ten mały gnojek zginął.
Szkoda tylko tej panny, dobra była.
No ale wiadomo było, że jak wzięli tego gnoja to wszystko diabli wezmą.
Oglądam już TWD z przymrużeniem oka, żeby po prostu wiedzieć, co będzie dalej, ale ten odcinek mnie wrył. Scenę z postrzeleniem Carla przewijałam od nowa kilka razy.