To jest dosłownie fabuła 1:1 ze samców alfa, żenada!!
Te same wątki. Dziwnie się to ogląda.
Początek nawet zabawny, ale później wjeżdża tak oklepane i irytujące zwalczanie "toksycznej" męskości, że ledwo dotarłam do końca pierwszego sezonu. Twórcy niby próbują przemycać również krytykę postaw kobiecych, ale w serialu zdecydowanie brakuje równowagi.