Pierwsze 5 odcinków to roller-coaster emocjonalny potem genialny dramat sądowy, a sama końcówka wgniata w fotel. Serial jest po prostu niesamowicie dobry. Tak, wiem, że to remake, ale tak powinny właśnie wyglądać remake'i - być spójne, być rozwinięciem całości, być świeżym spojrzeniem na to co już zostało zagrane.