Nie słuchajcie znawców którzy oceniają Cały serial po jednym odcinku. Wiadomo ze musi się rozkręcić, o to chodzi w serialach. Niektorzy chcieliby od razu akcje i wszystko na tacy. Dobra końcówka, czekam na 2 sezon :)
Ten serial przypomina mi pewien film lub serial tylko jak by akcja działa się przed wydarzeniami w filmie. Akcja filmu była po wojnie wampirów z ludźmi pili syntetyczną krew i w paramilitarnej jednostce czy po prostu u policjant człowiek miał partnera wampira i to nie był serial True Blood
To co opisałeś przypomina mi książkę "Nocarz". Policjant z ABW dostaje się do jednostki pod Warszawą. Tam wszyscy jakoś dziwnie się zachowują i szukają informacji o wampirach. Wygląda na to, że wampiry faktycznie istnieją. W jednej z akcji świeży nabytek Abwery zostaje ugryziony przez wampira i sam się w niego zamienia. Okazuje się, że świat nie jest skonstruowany tak jak myślimy. Wampiry żyją i mają się całkiem dobrze, aczkolwiek są skłóceni. Istnieją wampiry dobre, które piją syntetyczną krew, a ich oddział bojowy to Nocarze. Z kolei złymi wampirami są Renegaci, którzy zachowaniem przypominają krwiopijców z popkultury. Pomiędzy tymi dwoma ugrupowaniami trwa wojna, a między nimi są ludzie. Książkę polecam, całą sagę właściwie, bo składa się ona z czterech tomów. Serial na razie jest dla mnie mocno średni, ale jestem dopiero po pierwszym odcinku.
A nie miałeś na myśli przypadkiem filmu Daybreakers?
https://www.filmweb.pl/film/Daybreakers+-+%C5%9Awit-2009-209723
Srsly?!
A na poważnie. Po chusteczkę mam oglądać dalej coś, co ma drewniane aktorstwo i po pierwszym odcinku wydaje się, że poziom scenariusza to muł? Za dużo dobra na świcie, żeby tracić czas na badziewie. I dobrze wiesz (chyba, że nie), że nie chodzi o tempo w pierwszym odcinku, tylko klimat. Wbrew temu, co piszesz oni właśnie chcieli wejść z akcją w pierwszym odcinku, tylko że im się rozp... o drzewo. bleah