To kto według was? Oczywiście oprócz Leonetty, bo to by było za proste pytanie. I nie wypisujcie jakichś Leomasów, par jakie jeszcze nie istniały, no i oczywiście tych z drugiego sezonu. Ja najbardziej lubię Naxi i Ramallgę, choć fajni są też Pablangie. Nie mogę się zdecydować, którzy lepsi. :D
A jakie są wasze propozycje?
Ramallga i przestrzeń osobista zawsze spoko (co za brak tolerancji dla Leomasa i fakt, że nie można go wybrać). Naxi lubię, ale tak konkretnie nie wiem za co. Pangie jest fajna i jego zazdrość o Germana. Gdyby można było pusać o drugim sezonie to dodałabym jeszcze Marcescę.
Wiedziałem, że jak bym wybrał drugi sezon, to od razu wszyscy rzuciliby się na Marcescę. ;p
To nie brak tolerancji, tylko specjalnie tak napisałem, bo przecież nic między nimi nie było w pierwszym sezonie. Gdyby była chociaż jakaś bliższa przyjaźń to wtedy ok, nie ma problemu, ale że ta ,,para" w pierwszym sezonie nie istnieje, to celowo tak napisałem. ;p
Niekażdy napisałby Marcescę, na pewno ja bym dała cały wywód o nich, no ale jak tylko pierwszy sezon to dam na pewno Ramallgę, bo są fajni i lubię oglądać sceny z nimi "i tak wiem, że pan będzie ze mną" cxy coś w tym stylu. Oczywiście wyżej wymieniona przestrzeń osobista.
Może nie każdy, ale na pewno większość. Jeżeli mówimy tylko o sezonie drugim. Co do pierwszego to tak podejrzewałem, że najczęściej wymienianymi parami będą Ramallga i Naxi. :D
Nie, ale przeglądając poprzednie tematy w dyskusji można się było tego domyślić.
No, ale wiesz. To ja głównie robię spam o Marcesce, przynajmniej tak mi się wydaje.
A według mnie Pablangie brzmi jeszcze gorzej.Nic nie mam do was,ale jak ich widzę razem to mam odruch wymiotny (może nie odruch,ale raz zjadłam zespute ciasto i popędziłam do łazienki akurat gdy ich puścili.Przeznaczenie)
No tak to ja też bym chciała.Powiedziałabym,że mam nadzieję na to,iż kiedyś będą razem,ale nadzieja matką głupich!
Ja wierzę, choć mam pewne wątpliwości, ale możliwe, że kiedyś się o tym przekonamy.
Cóż... GDYBYŚ POZWOLIŁ NA DRUGI SEZON, ale nie, bo po co?! PHI! Ale tak wgl. to Naxi. Masakra, jacy oni są słodcy <3 Ramallaga - geniusz! Aczkolwiek oni nie byli nigdy parą :P I Pablangie też super, na pewno lepsze niż Germangie ;)
Może nie byli parą, ale teksty Olgi typu ,,i tak wiem, że pan będzie ze mną" są raczej jednoznaczne. :D
Co do drugiego sezonu to nie zakładałem takiego tematu, bo jestem pewien, że wszyscy pisaliby Marcesca. ;p
Nie ojtajmuj mi tu :) Po prostu też kochasz Marcescę i chciałeś dać upust swej miłości, a żeby skryć to to zwaliłeś na mnie, że na moje życzenie. Już ja takich znam ^^
Tak szczerze to wolę Naxi (no i Ramallgę), ale niech ci będzie, bo Marcescę też lubię.
Ha! Wiedziałam!
Ja też wolę Naxi <3 Uwielbiam ich ;D Nie chcecie mnie widzieć, kiedy oglądam odcinki w których za sobą łażą ^^
Ja też muszę przyznać, że odcinki 50-59 są zajebiste. Ze względu na Lenę, Naty i Maxiego. Uwielbiam ich!
Ich auch, Yo tambien, Me too <3
Powiem Ci, że czekam na powrót Leny, jeżeli ma on rzeczywiście nastąpić. To taka postać z charakterem - wręcz przeciwieńswto Violetty.
Gdy widziałem Naty i Lenę to było po prostu piękne. Naty i Maxi - jeszcze lepiej.
Ooo! Jaki romaaantyk!
Najlepiej dowalić Lenie jakiegoś fajnego faceta i będą chodzić na podwójne randki! Byłoby fajnie <3 Jak wreszcie Maxi się ogarnie.
<post NIE zawierał uwag sarkastycznych>
Właśnie, Maxi... Czasami mnie naprawdę wkurza, głównie wtedy, gdy lata za co drugą dziewczyną, która mu się spodoba, jednak przy Naty jest zupełnie inny. Mam nadzieję, że w końcu będą razem na stałe, bo aż miło mi się ich ogląda.
Popatrz, on przez ponad 40 odcinków nie latał za inną. :O To jego rekord i wszystko dzięki Naty. Ja czekam na moment aż zda sobie sprawę, że na prawdę ona jest jedyną dziewczyną dla niego <3 No i jakby wróciła Lena to pewnie Naty by wreszcie na stałe "zerwała" z Ludmiłą, co byłoby bardzo dobrym obrotem sprawy :)
Ale te pierwsze 40 odcinków... aż szkoda gadać... Dolores, Laura, Andrea i jeszcze Mara w odcinkach 42-47. Co do Naty to najlepiej by było, gdyby już zerwała z Ludmiłą i zaprzyjaźniła się z Violą, Camilą i Fran. ;)
Właśnie ja jej nie rozumiem. Zaczęła się kumplować z ich paczką, a później Lena odeszła i poszła do Ludmiły. Przecież cały czas miała tamtych znajomych...
No niestety, ale to przez Ludmiłę. Ona ma na nią taki zły wpływ. Szkoda mi Naty, szkoda.
Patrz, rosjanie też uwielbiają Naxi: http://www.youtube.com/watch?v=KbuAk0o3Fdo&feature=youtu.be
Facu to na swoim twitterze udostępnił ;) Ogólnie słaby filmik, ale LUBIĄ NAXI! He-he-he ;)