Jakaś paranoja. Podejrzewam że ci co dają jedynki za ten serial, szczerze zachwycają się "twórczością" Patryka Vegi.
To jest o Wake_up_sheep? O mnie? Koneserem Patryka Vegi jesteś Ty trollu, 5 filmów wśród ostatnio ocenionych.
Blejd Ranerem się zachwycają. I Odyseją Kosmiczna. I Princess Bridge. I Willow i LOTR i Zaklętą w Sokoła.
a możesz wyjaśnić na czym polega twoje "równanie"? "synonimem" czego mają być filmy vegi skoro wrzucasz je na drugą szalkę? (ps. osobiście jestem chodzącym i to podwójnym zaprzeczeniem twojego twierdzenia. po pierwsze nie jestem fanem tolkiena (tzn lubię ale bez przesady) po drugie nie cierpię filmów vegety)
Serial absolutnie nie zasługuje na ocenę 1, chociażby z powodu świetnego poziomu wizualno-muzycznego. Nie zasługuje też moim zdaniem na 10. Uważam że jeżeli ktoś daje 1/10 jest ... albo mocno złośliwy albo wręcz niepoczytalny. Oceny 10/10 są równie kuriozalne. Vegę wrzuciłem na drugą szalkę gdyż jest to absolutny dramat kinematografii tak jak krzywdzącym dramatem są oceny 1/10.
Niepoczytalność diagnozowana na podstawie oceny serialu na portalu filmowym to dla mnie nowość. Spotkałem się dotąd z ustaleniami dotyczącymi inteligencji czy wieku.
Być może niepoczytalność lub złośliwość wystawienia 1 przez widza wynika z przejęcia tych cech od twórców srialu poprzez jego obejrzenie. Serial jest transmiterem niepoczytalności, dotąd myślałem, że tylko raka można dostać.
sugerujesz zatem że jeśli to moje wewnętrzna "niepoczytalność" podyktowała mi wystawienie takiej noty to powinienem się z nią wstrzymać? a wyjaśnisz dlaczego? a może jest taki punkt w regulaminie FW mówiący o tym? :3 myślę że uległeś iluzji "obiektywizmu", nikt z nas nie jest do "tego" zdolny. każdy z nas wystawia tu oceny subiektywne i osobiste. tu nie ma oceny "właściwej".
Spokojnie, ten serial jest na poziomie filmów Vegi. Gdyby serial nie wycierał sobie gęby Tolkienem, to byłby przeciętniakiem na poziomie 4-5/10. Czytałem wiele książek Tolkiena, oglądałem filmy, grałem w gry. W różnych dziełach czuć bardziej lub mniej to, że jest to Śródziemie i inspirację Tolkienem. W tym serialu zupełnie tego nie czuć.
Nie zgadzam się. Vega nie byłby w stanie nakręcić czegoś podobnego - to nie ta liga. To co mogło by się Vedze udać to napisać zbliżony scenariusz i niektóre dialogi ... chociaż nie. Przecież Vega nie potrafił by napisać dialogu w którym nie byłoby wulgaryzmu. Także odrzucam twoje argumenty zrównujące poziom Pierścieni do ogólnej twórczości Vegi poza jednym. Vega mógłby pokombinować nieco ze scenariuszem który w serialu mocno kuleje.
Nikt ciebie o zdanie nie pytał. Do tego każdy może mieć swoje zdanie i twoje widzimisię tego nie zmienią. ;)
Podejmujesz dyskusję, więc tak jakbyś Ty się pytał o zdanie. Mnie tym bardziej nie pytałeś, ale i tak się wypowiem. Oceniam lepiej twórczość Patryka Krzemienieckiego niż Pierścienie Władzy. Widziałem tylko PitBulla, ocena 6.
Pitbull pierwszy sezon jest spoko. Niestety nic poza tym nie zasługuje na uwagę z twórczości Vegi.