Oczywiście, w tym przypadku nie jest tak "wg Ciebie", tylko tak po prostu jest :). Do tego wiele postaci ma swoje odpowiedniki w rzeczywistości, chociaż nie mówi się tego wprost. Nie trzeba się znać na polityce, żeby dostrzec, że już wspomniany ojciec Anusiaka jest wzorowany na Lepperze, tudzież innym Łyżwińskim, a rozmaite aluzje do wspomnianych panów są kapitalne. Dajmy na to rozmowy: "Anusiak, co robiłeś wczoraj w nocy? Byłem z ojcem na akcji. Na jakiej akcji? Wysypywałem zboże na tory.", albo na temat tego, kto przeleci panią Frau, na co Anusiak stwierdza: "Na mojego starego nie liczcie".

No właśnie. Tak samo jak Zajkowski jest stereotypem klasowego lizusa,mięczaka i słabeusza, Maślana stereotypem rozpuszczonego przez bogatych rodziców dziecka,samoluba,skąpca i chytrusa zapatrzonego w kapitalizm,Marcel stereotypem typowego polskiego pijaka,jednak w sumie sympatycznego i pomocnego,bo w końcu zastępuje Czesiowi wraz z pułkownikiem rodziców,Pułkownik stereotypem polskiego żołnierza z dawnych czasów,zagorzałego patrioty który całe życie walczył z kacapami i szkopami,o to by Polska była wolna,Mama Anusiaka stereotypem rodzica starej daty,który stosuje kary cielesne na własnym dziecku,gdy to jest niegrzeczne itp.Tak więc we Włatcach można spotkać wiele naprawdę bardzo ciekawych postaci, bardzo się od siebie różniących.