Gdy Ania i Rafał przyjeżdżają do domu kochanki męża ofiary jest strasznie ciemno na dworze, a lektor dodaje: ,,Czwartek, godzina 15:50". Rozumiem, że zimą wcześniej robi się ciemno, bo czasem już o 17 niebo jest szare, ale bez przesady, żeby o 15:50 było aż tak ciemno jak w środku nocy. Nie wiem czy to celowe, czy pomyłka, ale ja uważam to za błąd, choć może tak miało być, nie wiem...