Wednesday
powrót do forum 2 sezonu

Jakie to szczęście, że drugi sezon nie okazał się smutnym skokiem na kasę i wyciśnięciem maxa z franczyzy Wednesday. Zamiast tego otrzymaliśmy porywającą opowieść, w której wszystko się ze sobą zazębia, zgrywa i łączy w naturalny sposób fabularnie. Czułem się jakbym śledził ekranizację książki Tima Burtona aniżeli zwykłego scenariusza. Jakie to szczęście, że w dobie bezsensownych sequeli i prequeli, które mnożą się jak grzyby po deszczu, są twórcy, którzy robią kontynuacje swoich produkcji z głową i dobrym pomysłem.

Co tu dużo mówić o reszcie. Postacie nadal są rewelacyjne i w dodatku ewoluują, przechodzą przemiany charakterologiczne, wnoszą ciągle coś nowego. Nie czułem przeładowania, a wręcz przeciwnie: ten ekscentryczny świat Addamsów, który jest umiejętnie otoczony zasłoną tajemnicy stanowi niespożyte źródło pomysłów i inspiracji. Nowe postacie również prezentują się świetnie zarówno od strony koncepcji jak i samej gry aktorskiej. Ta ich nienaturalność i wręcz momentami przebrzmiała teatralność jest świetnie dopasowana do klimatu serialu. Już się nie mogę doczekać nowego sezonu. Kapitalne widowisko, które nie jest jedynie opcją pod Netflix&Chill, ale również stanowi po prostu kawał świetnej rozrywki.

Błagam Panie Burton, nie zmarnuj Pan tego.