kto skanowal jej szyje? mam wrazenie ze on a przynajmniej dostal do lapy wynik i wiedzial kim/czym ona jest;) "moja misja to chronic hosty" cyk oczko i ja puscil. Bedzie w S03 jako obronca sprawy Dolores.

Nie, nie on. Stubbs podchodzi do niej już po tym jak została zeskanowana. Tyle, że przecież jej ciało było stworzone przez Bernarda, bez sensu żeby zakładał jej ładunek. Sugestie, że jest hostem to słowa o zatrudnieniu bardzo dawno temu przez Forda, roli jaką mu przypisał i pierwotnej motywacji.

mysl o tym jak o pierwotnej motywacji czyli porownal sie po prostu do hosta, jak my to robimy dosc czesto na tym forum, to nie byla wskazowka ze jest hostem a po prostu lojalnym pracownikiem ktory probuje w tym bajzlu trzymac sie jakichs zasad

Mogło to być porównanie, mogła to być wskazówka. Jak dla mnie obie opcje prawdopodobne. Przy czym pomaganie Dolores będąc człowiekiem to prawie samobójstwo.

Ja w ogóle odniosłam wrażenie, że w Stubbsie jest świadomość Berniego albo innej ważnej persony - powiedział, że został zatrudniony na samym początku przez samego szefa, a z pierwszego sezonu znamy go jako nowo zatrudnionego szefa ochrony. Te dwie kwestie się wykluczają.

Ja miałam wrażenie, że aktor próbuje naśladować Hopkinsa, te półuśmiechy i drobne gesty. Więc może to Robert, może było kilka pereł ze świadomością Roberta, jedna była wgrana do kolebki, przeniosła się do Bernarda i została skasowana. Druga mogłaby być w podmienionym jakoś, jak Hale, Stubbsie. Może przesadzam:D

tak, Ford też pasuje. na pewno jest to kopia kogoś ważnego, kogo już znamy.

Twórcy tj Nolan i ta druga showrunnerka potwierdzili, że Stubbs był hostem więc to już pewniak :) szczerze to nie podejrzewałam go heh

ciąg dalszy dramy i soap opery, kto następny?? <haftaaam> ;-)

Nom zwłaszcza ze nic na niego nie wskazywało :/

Moim zdaniem on jest człowiekiem. Powiedział Dolores na odchodne, że jego zadaniem jest pilnowanie hostów (oczko), ale tylko tych w parku i ją puścił. Odebrałam to tak, że się domyślił, że Hale to nie Hale, ale świadomie ją wypuścił i tyle