Warto obejrzeć. Sezon nr 1 rewelacyjny, a później równia pochyła. Na koniec wieje nudą i brakiem pomysłow.
Thessa Thompson, serial dalej trzymałby poziom, ta aktorka się po prostu nie nadaje. Gra drętwo jak zwykle, urodą nie grzeszy. Koło klasy aktorki grającej Maeve nawet nie stała. Szkoda, że ją scenarzysta wybrał na głównego antagonistę. Każda scena z nią to męczarnia. Mam nadzieję, że jakimś cudem kukła Williama...
Gorzej, coraz gorzej. Ostatni odcinek to jakieś nieporozumienie. Nie chcę takiego 4. sezonu, przy tym poziomie to nie wiem, czy wytrwam do końca tego...
Jak dotąd to najlepszy odcinek tego sezonu, a ta terapia, to zdecydowanie najzabawniejsza scena z całego serialu :D Bawiłem się tak dobrze, jak sam Delos :)))
Ale przechodząc do ciut poważniejszych rzeczy, jakkolwiek i tamto było oczywiście też poważne, to cieszy, że Maeve wróciła do żywych i o ile można było...
Odnoszę wrażenie,że 3 sezon nie ma już nic wspólnego z poprzednimi poza znajomymi postaciami. Fabuła całkowicie opuściła Park i robi się z tego jakiś futurystyczna produkcja.
Jak narazie ciężko ocenić czy to dobry kierunek, ale zastanawiam się jak podoba się odświeżona nowa wersja "Westworld".
Właśnie obejrzałem. Ogólnie jestem zadowolony, choć znowu zostajemy wrzuceni w wir zagadek i szyfrów, które z każdym odcinkiem będą powoli rozwijane.
Już teraz da się zauważyć, że mamy 2 linie czasowe: Jedna dzieje się chwilę po wybuchu rebelii hostów, druga jakieś kilka dni (tygodni?) później.
Wątki jak na...
Oglądając drugi sezon ciągle mam wrażenie ze ci najemnicy to totalni idioci i amatorzy.
W praktycznie każdej scenie popełniają błędy.
Wielka walka pod fortem.
Dlaczego schodzili falą na otwartym terenie? dlaczego się nie kryli.
Dlaczego nie ostrzelali z moździerzy (które zdaje się gdzieś tam się przewinęły) a...
Nie rozumiem i nie zrozumiem pompowania balonika wokół seriali. Jest niespójny i zawiera błędy logiczne. Przy okazji ma ogromne przestoje i jest niesamowicie nudny.
To jest moja subiektywna opinia i oczywiście można się z nią nie zgodzić.
Po pierwszym odcinku mieszane odczucia. Spodziewałem się czegoś innego. Jakiego? Zaskoczyła mnie monotonia i przewidywalność każdej sceny. Prawdę powiedziawszy chwilami wieje nudą a to zaledwie 60 minut. Strach pomyśleć co będzie dalej. Miał być hit roku. Oby nie okazalo się, że to shit roku.
Chcę oryginalny soundtrack. Już, natychmiast. Djawadi odwalił kawał dobrej roboty. Theme, train track, instrumentalna wersja "Paint it, Black"... artyzm.
Ponieważ hosty działają w oparciu o kod programu to myślę że kod podpisywany jako "Arnold" jest ... kodem który host tworzy sam. Mówiąc inaczej jest to oznaka tego że stały się wolne i mają świadomość. Zasada działanie hosta wymaga do "zycia" kodu więc i świadomość musi być zapisywana w kodzie. Tak miała by działać...