Cóż... "wciągnęłam się" w serial (choć ja na takie szmiry mówię telenowele) przez moją mamę, ale na szczęście dopiero na kilka odcinków przed pojawieniem się Defne. Od tamtego momentu oglądałam każdy odcinek, ale tak jak większość z Was rola Omera i Zehry doprowadzała mnie do szału... ale ja nie o tym.
O co chodzi z...