Strasznie dużo tu chrzanienia na forum jest.
Że niezgodne z książkami, itd. Nigdy nie uważałem, żeby film musiał być zgodny z książką na podstawie, której powstał. Ale tutaj nie dostajemy nic w zamian. Wręcz przeciwnie - dostajemy mniej, dużo mniej.
Największym problemem serialu jest zupełny brak chemii między postaciami. I nie chodzi tylko o Geralta i Yennefer czy Jaskra. Chemii nie ma też pomiędzy postaciami pobocznymi, jak Borh Trzy Kawki i jego przyboczne, Ciri i kobieta, która wzięła ja pod opiekę.
Przypomnijcie sobie scenę z Mandaloriana - czekający szturmowcy z ostatniego odcinka - mistrzostwo świata! Tak się robi kino! Takie sceny robią chemię!