Wikingowie

Vikings
2013 - 2020
8,4 181 tys. ocen
8,4 10 1 180684
6,9 17 krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie
ocenił(a) serial na 10
Nightwing_2

Hurrrraaaa! W końcu....

ocenił(a) serial na 9
Nightwing_2

Szkoda chłopa, lubiłem go :)
Taki synkretyczny facet, pomiędzy Jezusem a Odynem.
Ale w końcu musiał wybrać.

ocenił(a) serial na 10
Nightwing_2

Pier*dolony floki oby Ragnar wypruł mu flaki i jeszcze zdążył mu je pokazać zanim zdechnie

ocenił(a) serial na 8
TyrionLanister

Moim zdaniem to Ragnar kazał (Flokiemu) zabić mnicha. Inaczej podważyłby swoje przywództwo jako króla wikingów. Gdyby jakimś cudem jego ludzie dowidzieli się (tuż przed wyprawą na Paryż), że wyrżnięto w pień ich pobratymców w Wesseksie, zapewne podniósł by się bunt przeciw Ragnarowi. Zarzucono by mu, że zaufał chrześcijanom (Athelstan, Król Egbert), co rozgniewało bogów. Więc Ragnar jako pragmatyk się ubezpieczył... Poza tym Athelstan stał się zbędny w momencie kiedy pojawił się Sinric (wędrowiec), który znał drogę do Paryża.

ocenił(a) serial na 10
wiki2009

Floki zabił go bo zobaczył znak od swoich bogów bez żadnych rozkazów. Myślisz że był by taki głupi że zapytac Ragnara o pozwolenie ? Jak by tak było jak gadasz to było by dopiero głupie

ocenił(a) serial na 8
TyrionLanister

Posłuchaj co mówi Ragnar nad grobem Athelstana: "Jestem innym człowiekiem, zmieniłem się, tak samo jak ty" Oznacza to tyle, że jako król przeszedł do wyższego stopnia przywództwa. Aby zjednoczyć plemiona Wikingów, musiał wyzbyć się wszelkich ciągotek w stronę chrześcijaństwa. Inaczej miałby na swoim poletku bunt i własną śmierć. Można to zobaczyć na przykładzie Flokiego - najwierniejszego z przyjaciół Ragnara - który chciał go opuścić. Czy uważasz, że Ragnar mógł to zbagatelizować?? Inaczej fiaskiem okazałaby się wyprawa na Paryż...

ocenił(a) serial na 10
wiki2009

No jasne musiał wyzbyć sie chrześcijaństwa. Na końcu odcinka widać wyraźnie że został jednym z nich

ocenił(a) serial na 9
TyrionLanister

dla mnie to wyglądało jakby Ragnar chciał wykorzystać krzyż i przebranie mnicha żeby wejść do Paryża, a nie o to że nagle zmienił wiarę, sam przecież na końcu przeprasza Athelstana nie za to co zrobił ale za to co zamierza zrobić

michalBialystok

Widziałem zdjęcia, Ragnar zgolił głowę ,żeby zrobić miejsce na rozwijające się magicznie tatuaże ,a krzyż to taka pamiątka pewnie ,chociaż nie sądzę by odważył się w nim paradować.

ocenił(a) serial na 6
michalBialystok

Wejść jako mnich? Z tatuażami? Nie znając łaciny? Nie potrafiąc czytać? Goląc całą głowę a nie środek? No, rzeczywiście nikt by się nie kapnął ze to szpieg. ;)
Poza tym bardzo się mylisz pisząc że Floki zabił go na rozkaz Ragnara. Mnich był jego przyjacielem, jemu ufał co wiele razy podkreślał. Nie służył mu tylko do podboju Paryża. Przyjaźnili się także jak żadnych planów nie było. Widać, że Floki tutaj sam z siebie go zabił, krył się, z dystansem podchodził do Ragnara, Nie bło tak jak z Horikiem, że nie pokazywano scen sam na sam. Tutaj Ragnar wiele razy bronił Athelstana i zlewał Flokiego nawet jak byli sam na sam. Jakby chciał zabić Athelstana to nie musiałby się wyręczać Flokim. Wiedział ze wikingowie mnicha nie lubią i nikt by za nim nie płakał.

ocenił(a) serial na 10
Alex_Tyler

zgadzam się w pełni. wiki2009 raczej baaaardzo naciąga. równie dobrze można powiedzieć, że Ragnar rozpoczynając wyprawę na Anglię tak naprawdę pragnął aby jego lud się otworzył na chrześcijaństwo (no przyznam, że przesadziłem trochę).

ocenił(a) serial na 6
TyrionLanister

Wejść jako mnich? Z tatuażami? Nie znając łaciny? Nie potrafiąc czytać? Goląc całą głowę a nie środek? No, rzeczywiście nikt by się nie kapnął ze to szpieg. ;)
Poza tym bardzo się mylisz pisząc że Floki zabił go na rozkaz Ragnara. Mnich był jego przyjacielem, jemu ufał co wiele razy podkreślał. Nie służył mu tylko do podboju Paryża. Przyjaźnili się także jak żadnych planów nie było. Widać, że Floki tutaj sam z siebie go zabił, krył się, z dystansem podchodził do Ragnara, Nie bło tak jak z Horikiem, że nie pokazywano scen sam na sam. Tutaj Ragnar wiele razy bronił Athelstana i zlewał Flokiego nawet jak byli sam na sam. Jakby chciał zabić Athelstana to nie musiałby się wyręczać Flokim. Wiedział ze wikingowie mnicha nie lubią i nikt by za nim nie płak

ocenił(a) serial na 7
wiki2009

Ciekawe spojrzenie i ma dużo sensu, faktem jest że Athelstan zaczął ciążyć Ragnarowi a Floki pomimo ciągłego sprzeciwu wobec Ragnara, zawsze był mu lojalny.

wiki2009

Nie ma czegoś takiego jak "plemiona wikingów".

ocenił(a) serial na 8
Ottiss14

Zgadza się :-) Jarlowie dowodzili drużynami wikingów, nad nimi stał król. Dzięki za zwrócenie uwagi.

ocenił(a) serial na 9
wiki2009

Też mi się wydaje, że Floki tak naprawdę pracuje dla Ragnara, mimo tych ciągłych fochów i okazywanej niechęci. Najpierw wydawało mi się, że to byłby odgrzewany kotlet z poprzedniego sezonu, gdzie udawał stronnika króla Horika, ale ten odcinek jednak na to wskazuje. A konkretnie to scena, gdzie Raganar zabija tego mężczyznę, który ocalał z rzezi w Wessex i robi to po to by wieść o rzezi się nie rozniosła. A przecież Floki też już o niej wie, a że jest niechętny całemu pomysłowi z osadnictwem i brataniem się z chrześcijanami, to czy nie powinien natychmiast tego rozgłosić? A on nie tylko, że nawet słówkiem o tym nie pisnął, ale i Ragnarowi nie przyszło do głowy, że mógłby byc zagrożeniem. A zabicie Athelstana... Cóż, to przykre, ale nie wątpię, że Ragnar był zdolny by podjąć ta decyzję, a ten ładny pogrzeb który mu urządził, tylko potwierdza moje podejrzenia.

ocenił(a) serial na 6
kanex71

Bardzo się mylisz pisząc że Floki zabił go na rozkaz Ragnara. Mnich był jego przyjacielem, jemu ufał co wiele razy podkreślał. Nie służył mu tylko do podboju Paryża. Przyjaźnili się także jak żadnych planów nie było. Widać, że Floki tutaj sam z siebie go zabił, krył się, z dystansem podchodził do Ragnara, Nie bło tak jak z Horikiem, że nie pokazywano scen sam na sam. Tutaj Ragnar wiele razy bronił Athelstana i zlewał Flokiego nawet jak byli sam na sam. Jakby chciał zabić Athelstana to nie musiałby się wyręczać Flokim. Wiedział ze wikingowie mnicha nie lubią i nikt by za nim nie płakał.

ocenił(a) serial na 10
Alex_Tyler

Ja uważam, że jednak może być coś na rzeczy i taki scenariusz wydarzeń też jest prawdopodobny. Zwróć uwagę na to, że w bardzo podobny sposób Ragnar zareagował na wieści, które przyniósł mu ten przybysz ocalały z pogromu wikingów w Wessex, jak i na nawrócenie Athelstana. W obu przypadkach okazał takie samo zrozumienie, wzruszenie, a jednak zamordował tego wieśniaka, bo stał mu na drodze w realizacji jego planów. Nawrócenie Athelstana tak naprawdę też było nie na rękę Ragnarowi i sytuacja, kiedy król wikingów, ma za przyjaciela chrześcijanina, otwarcie odrzucającego nordyckich bogów, mogła poważnie zagrozić jego pozycji przywódcy.
W każdym razie, jeżeli Floki zabił Athelstana bez wcześniejszego przyzwolenia Ragnara, to będzie miał raczej przechlapane. W takim wypadku, jeżeli Ragnar nie będzie dla Flokiego równie miłosierny, jak w przypadku zdrady swojego brata, to w kolejnym odcinku odejdzie do Valhalli najbarwniejsza postać tego serialu.
Mam jednak nadzieję, że tak się nie stanie, bo bez Flokiego ten serial straciłby sporo kolorytu ;) Możliwe również, że Floki jednak zachowa życie, ale czeka go np. wygnanie. Co by nie mówić oraz pisać, serial z każdym odcinkiem robi się coraz ciekawszy i chwała za to jego twórcom ;)

ocenił(a) serial na 9
Alex_Tyler

A nie zastanowiło Cię dlaczego podczas tej ostatniej "rozmowy" ze zmarłym przyjacielem, gdy robi mu ten piękny pogrzeb, ani słowem nie wspomina, że znajdzie jego zabójcę, pomści jego śmierć czy coś w tym rodzaju? A to wszystko co mówi nad zmarłym Athelstanem jest bardzo piękne, ale wcale nie jednoznaczne, szczególnie te słowa : "Wybacz mi, przyjacielu, nie za to, co uczyniłem.Lecz za to, co zamierzam uczynić".
I prawdę mówiąc mam nadzieję, że się mylę co do Ragnara... Naprawdę wolała bym się mylić.

ocenił(a) serial na 10
kanex71

chwila, zatem dlaczego nie pozwolił odejść Atlestanowi gdy ten chciał go opuścić? czy wtedy byłby jakiś bunt, że pozwolił odejść szpiegowi? wątpie
druga sprawa, co za różnica dla Flokiego czy napadną na chrześcjań w Paryżu czy w Anglii? przypomnę, że Egbert dobrze znał już taktykę wikingów i mógł być przygotowany na ich nadejście.
trzecia sprawa, dlaczego nie zabito Atlestana gdy Rollo pokazuje, że nie ma tej obręczy, którą odebrał od Ragnara?
gadanie, że Ragnar chciał śmierci Atlestana jest tak naciągane jak fabuła "Lost".

ocenił(a) serial na 8
wiki2009

Ludzie chyba nie oglądacie serialu ze zrozumieniem albo nie nadążacie za napisami :) !!! Athelstan był przyjacielem Ragnara ufał mu bardziej niż Flokiemu, swojemu bratu , synowi i żonom a nawet wszystkim razem włącznie!! gdyby się chciał go pozbyć to mógł choćby go zostawić wcześniej w Wessex, ale chciał go mieć przy sobie jako doradce, przyjaciela etc. A co do ostatniej sceny to moim zdaniem Ragnar będzie chciał odrzucić pogańska wiarę na rzecz chrześcijaństwa bo tylko wtedy możne się liczyć w "swiecie". Jak zreszta uczynił to nasz ziom Mieszko I i postać na której wzorowano Ragnara czyli Rolf.

ocenił(a) serial na 8
woocash_Worhol

Jak Ragnara wzorowano na Rolfie? :D

ocenił(a) serial na 8
loozack

Może źle napisałem, Ragnar to zlepek różnych postaci , a Rolf to przywodca Wikingów który wyruszył na Paryż, później przyjął On chrześcijaństwo.

ocenił(a) serial na 8
woocash_Worhol

a Rgnar to nie Ragnar?:p

ocenił(a) serial na 6
TyrionLanister

http://www.filmweb.pl/serial/Wikingowie-2013-659055/discussion/Zachowanie+Ragnar a+-+odc.+6+sezon+3+%28moja+interpretacja+daj%C4%85ca+nowe+spojrzenie%29,2620751

ocenił(a) serial na 9
Nightwing_2

Normalnie się spłakałam jak Ragnar przemawiał do truchła Athelstana. Obawiam się, że jego śmierć oznacza rychły koniec Lothbroka...
Liczyłam, że Judyta spłonie na stosie, a tu zrobili jej niemal niepokalane poczęcie.

ocenił(a) serial na 9
rebelka1986

Ten niepokalanie poczęty to przyszły Alfred the Great - najsłynniejszy król anglo-saskiej, przednormańskiej Brytanii :p

ocenił(a) serial na 8
Gryzio_2

Król Alfred Wielki urodził się w roku ok. 849. Sam zaś król Egbert zmarł w 839 r. Istnieje więc rozbieżność w datach... Zakładając jednak, że fabuła tego serialu jest dość luźna co do faktów historycznych, to można się wszystkiego spodziewać ;-)

ocenił(a) serial na 9
wiki2009

Daty traktowane są w tym serialu bardzo luźno. Najazd na klasztor w Lindisfarne 793r, najazd Ragnara na Paryż - 845r......Zakładając , że w czasie napadu na klasztor filmowy Ragnar miał ok dwudziestuparu- trzydziestu lat, to w następnym epizodzie powinien mieć koło osiemdziesiątki...nieźle się facet trzyma :p.
Nie zmienia to faktu, że Alfred Wielki był wnukiem Egberta i synem (najmłodszym) Ethelwulfa.

ocenił(a) serial na 8
Gryzio_2

W zupełności się z tobą zgadzam. Nie zmienia to jednak faktu, że serial jest świetny :-)

ocenił(a) serial na 6
wiki2009

a naprawdę był dzieckiem z nieprawego łożą czy to tylko serialowa fantazja ? : )

ocenił(a) serial na 7
Lunasol

Dowodów historycznych nie ma, więc trzeba przyjąć, że serialowa fantazja. :)

ocenił(a) serial na 7
Lunasol

badań DNA wtedy nie mieli, więc kto wie...

ocenił(a) serial na 9
Lunasol

Nie nie, Alfred był legalnym synem Ethewulfa. Po prostu na uźytek serialu scenarzyści zrobili taki myk.....tak jak w Braveheart William Wallace okazuje się ojcem przyszłego Edwarda III-go :)

wiki2009

Pomieszane są nawet takie kwestie jak to z kim miał które dzieci (według legendy oczywiście). W ogóle to serial fantasy i to pod każdym względem.

ocenił(a) serial na 10
Ottiss14

Jeżeli już, to Wikingów można co najwyżej nazwać serialem parahistorycznym, który łączy w sobie wątki historyczne, legendy oraz symboliczne elementy mitologii. Nie jest to jednak produkcja fantasy, ponieważ magia ani świat nadprzyrodzonych stworów nie jest pierwszoplanowym składnikiem fabuły tego serialu.
Wszelkie elementy mitologiczne mają w tym serialu głównie charakter symboliczny, a twórcy serialu celowo nadają im otoczkę niedopowiedzenia, dającą różne możliwości ich interpretacji...

Dadelog

Jedyne elementy historyczne w tym serialu to nazwy miejscowości i klika imion postaci. Ten serial jest tak niehistoryczny ,że otwiera go scena opisana jako dziejąca sie w...Rosji. Bez komentarza.
W Grze o Tron też magia i rzeczy nadprzyrodzone nie są na pierwszym planie.

ocenił(a) serial na 10
Ottiss14

Akurat np. król Nortumbrii, król Egbert oraz jego syn, są postaciami historycznymi. Synowie Ragnara też są postaciami historycznymi. Również o Ragnarze nie można powiedzieć, że jest na pewno postacią fikcyjną, ponieważ w tej kwestii zdania historyków są podzielone. Ponadto wydarzenia, takie jak np. splądrowanie klasztora Lindisfarne przez wikingów, czy najazd na Paryż, również miały miejsce w historii.

Twórcy serialu szczególnie duży nacisk położyli na wierne oddanie kultury wikingów, ich wierzeń i zwyczajów, co jest akurat najmocniejszą stroną tej produkcji.
Wikingowie w umiejętny sposób łączą wątki historyczne z legendami, jednak porównywanie tego serialu do produkcji fantasy typu "Gra o Tron" jest nieporozumieniem. W GoT akurat magia oraz różne fantastyczne stwory są, obok politycznych intryg, pierwszoplanowymi elementami fabuły i w dodatku ten serial nie ma nic wspólnego z faktami historycznymi, ponieważ jego akcja dzieje się w fikcyjnym świecie. Dlatego nie widzę żadnego związku pomiędzy tymi produkcjami...

Dadelog

Tylko ,że na jakiej podstawie są one rekonstruowane?
Ja nigdy nie podważałem historyczności nikogo poza Ragnarem i jego żonami ,tutaj dobry artykuł na ten temat:
http://www.scangen.se/medieval/ragnar.htm

ocenił(a) serial na 10
Ottiss14

Kilka filmików o kulisach powstawania serialu oraz więcej informacji o tym, skąd jego twórcy czerpali wiedzę na temat kultury i zwyczajów wikingów, znajdziesz tutaj:
http://wikingowie.net.pl/category/ciekawostki/

Dadelog

Wiesz , żeby coś nazwać "historycznym" potrzeba nieco więcej zgodności z rzeczywistością. Jak nakręcisz film o dobrym samarytaninie który nazywa się Adolf Hitler to nie nazwie się tego filmem historycznym dlatego ,że nazywa się on Adolf Hitler i ma kwadratowego wąsa. Tak bym to ujął.

ocenił(a) serial na 10
Ottiss14

Właśnie dlatego uważam, że Wikingowie są serialem parahistorycznym, a nie stricte historycznym. Twórcy serialu dosyć luźno podchodzą do zgodności dat i wydarzeń z faktami historycznymi, wplatając do fabuły również elementy legend i wierzeń z mitologii nordyckiej. Taka jest konwencja tego serialu i to mi odpowiada.
Nie zgodzę się jednak z poglądem, że Wikingowie to serial fantasy, ponieważ jego akcja jest osadzona w historycznych realiach, a magia oraz jakieś fantastyczne stwory nie odgrywają w nim pierwszoplanowej roli...

ocenił(a) serial na 10
Dadelog

Faktycznie najazd na Paryż jest wydarzeniem historycznym, ale jego przedstawienie w serialu wprowadza ludzi w błąd. Reginherus (być może Ragnar) tylko raz wyprawiał się na Paryż i było to w roku 845, czyli gdy serialowy Rolf i hrabia Odo mieli 5 lat. A w serialu Rollo jest jednym z dowódców oblężenia, a Odo obrońcą Paryża, tak więc jesteśmy tutaj świadkami najazdu na Paryż z lat 885-86. Ponadto pod koniec 3 sezonu przedstawione jest wydarzenie historyczne, które miało miejsce w roku 911, gdy to odbył się ostatni wypad Normanów na Paryż. To wówczas Rolf Rögnvaldsson na mocy ustnego układu zawartego w Saint-Clair-sur-Epte – otrzymał od króla Francji, Karola Prostaka, księstwo Normandii i przyjął chrześcijaństwo.
Po dramacie historycznym nie oczekiwałbym takiego skakania po wydarzeniach historycznych. Ale w sumie jaka różnica jest między oblężeniem Warszawy przez Szwedów w 1655, a przez Niemców w 1939? Przecież żadna, to cały czas Warszawa.

ocenił(a) serial na 7
rebelka1986

Też miałam nadzieję, że ją spalą..
A ten tekst Ragnara, że po śmierci się nie spotkają, bo mu nie pozwolą odwiedzić go w niebie :( piękne

rebelka1986

Stosy palono w tak zwanym "oświeceniu" kiedy to rzekomo Europa wyszła z zacofania jakim miało być średniowiecze. Fakty są takie ,że w średniowieczu nie wierzono w czary ,dopiero tzw. "oświecenie" się cofnęło do tak prymitywnej wiary. I wtedy palono za "czary" ,ale nigdy nie spalono nikogo za cudzołóstwo ,mało tego ona została okaleczona tylko z powodu tego ,że nie wyraziła skruchy i nie chciała wydać kochanka.

ocenił(a) serial na 6
Ottiss14

Słabo znasz historię. Oświecenie to XVIII wiek i stosy palono wówczas tylko w Europie Wschodniej, gdzie oświecenie jeszcze "nie doszło" bo tutaj postępowało to później.

Alex_Tyler

Przejęzyczenie ,chodzi mi o "odrodzenie" ,poza tym wszystko się zgadza. Akurat historię znam dobrze tylko ,że do średniowiecza bo tylko to mnie interesuje. Pozdrawiam i nie spinaj dupska.

ocenił(a) serial na 6
Ottiss14

Ale głupoty piszesz. Zal mi ludzi, którzy się nabiora na twoje gadki pseudo-historyku.

''dopiero tzw. "oświecenie" się cofnęło do tak prymitywnej wiary. ''

To co napisałeś to strzał w piętę. Masz pojęcie co piszesz? Epoka oświecenia to było tzw. "Zwycięstwo rozumu". Rozwijała się technika, nauka, a wielu myślicieli oświecenie z XVIII wieku przyznawała się nawet do ateizmu który spowszechniał. Nie chrzań zatem głupot, że oświecenie to powórt do prymitywnej wiary, bo nie masz zielonego o tym pojęcia a ludzi wprowadzasz w błąd. W epoce oświecenia powstało pierwsze państwo świeckie.

ocenił(a) serial na 10
Alex_Tyler

Za 'oświecenia' dochodziło do największych ludobójstw jak chociażby Wandea podczas Rewolucji Francuskiej. Samo Średniowiecze jest przesadnie demonizowane. Takie odrodzenie pod względem brutalności bije je na głowę, a wiek XX to już w ogóle.

Tommy_DeVito

Rewolucjai wszystkie inne lewackie to inny temat , w tym momencie pisałem o odrodzeniu ,pierwsza myśl to było oświecenie (ach to dorastanie w buddyjskiej rodzinie ;] ).