Po pierwszym odcinku miałem jeszcze mieszane uczucia. Ale kolejne rozwiały wątpliwości. To nie tylko świetna ekranizacja, ale i kapitalna serialowa realizacja. Cudna muzyka i litewskie plenery, praca kamery, bardzo dobra obsada (Bezuchow, Bołkoński starszy i młodszy jak i Maria, Dołochow, Helena itd.). Naprawdę warto!