Po naprawdę dobrym pierwszym sezonie spodziewałem się przynajmniej równie dobrego drugiego.Po siedmiu odcinkach jestem niestety trochę zawiedziony. Pierwsze dwa odcinki zapowiadały ciekawy rozwój wypadków, ale później było już tylko gorzej.Banalne rozwiązania scenariuszowe,trochę patosu.Zapewne Amerykanie to lubią, ale...
więcej
Też macie wrażenie, że gdy Rip zdejmie kapelusz to traci swój urok? Zupełnie inny człowiek, traci „to coś”
Póki co mogę tylko napisać, że wreszcie, w ostatnim odcinku serialu i w finale sezonu Mo wreszcie zasłużył na swoje imię i przyprowadził wielu :))))))
Plus potwierdziła się moja teoria odnośnie rancza.
To czekam na wieczór i kończę seans.
Finał sezonu a jednocześnie finał sezonów. Musi być epicko.
Pierwszy raz chyba nienawidzę wszystkich głównych bohaterów. Niby są tacy fajni, ale to pospolici przestępcy i mordercy.
Najbardziej mi się podobał moment, jak ze zrzutem koniczyny XD, to było mistrzostwo patrzeć na miny tych zrypów i setki martwych krów. Jeden lepszy od drugiego. No i ta curósia, która zasługuje...
Z każdym sezonem było lepiej, dla mnie to serial wybitny, aktorzy, krajobrazy konie..., oglądam z uśmiechem na ustach, czytam opinie niektórych "widzów" i takie słowa jak: "żenada" i podobne dochodzę do wniosku że do tego serialu trzeba troszkę dorosnąć żeby docenić całość
Potwierdzam zdanie poprzedników o 5 sezonie, ten sezon to taki amerykański banał o pięknych okolicznościach przyrody i zaletach dawnego stylu życia (kowbojskiego). Ładne to, ale ale niezbyt fajne... Bigla w tym nie ma wcale...
3 sezony - MOC. Pierwszy odcinek 4tego - chyba najlepsza akcja... Ale potem to już zjazd, a...