Brakowało chwytliwego motywu budującego napięcie. Prawdę mówiąc miałem wrażenie, że muzyki w ogóle nie ma. Zupełnie beznamiętnie. Za to lokowania jarania fajek było nadmiar. Wszyscy palili cały czas...
Co do palenia - wtedy naprawdę prawie wszyscy palili, zresztą aż do lat 80-tych było to powszechne.