to póki co dla mnie najlepszy odcinek w 2 temporadzie. Jak dotąd w serialu były straszne nudy. Mam nadzieję ze dalsze odcinki będą tak samo dobre a może nawet lepsze. Aż przypomniała mi się 1 temporada, walka z lożą, Estebanem i Gastonem, narkotykami które rozprowadzał w szkole Joaquin. Do tego tajemnice Teo, Giovaniego, Miguela, Pilar i Jose. To były najlepsze odcinki Rebelde. Może serial się w końcu rozkręci. Noi Gaston wrócił w koncu "do formy". Oby tak dalej!
Pzdr ;).
Pierwsza seria wydaje mi się, że była lepsza.. Bardziej konspiracyjna i jakoś ciekawsza..;)
Tam 1 temporada była o wiele ciekawsza ;)
Ale na pewno jeszcze się rozkręci ;)