Polecam program Jaka to melodia. Tam zasady są jasne i nie trzeba myśleć za bardzo w trakcie oglądania, można się zrelaksować na bezmyślnym gapieniu się w ekran. A tak serio to po co zaczęłaś/zacząłeś wgl oglądać ten program a potem dajesz taką niską ocenę? O to w tym chodzi właśnie, wytęż też trochę swój mózg nawet jeśli do końca nie rozumiesz zasad. Przykro czyta się takie komentarze o takim programie, który jest na prawdę super jeśli ktoś chce się zaangażować w całą jego zawartość, a nie tylko bełkot podany na tacy i ludzie gapiący się w ekran jak zombie. Ja nie lubie programów typu Big Brother bo są dla mnie puste i mało angażujące, ale nie równam ich z błotem. Podkreślam, to już jest serial fabularny tylko program, który nie jest (raczej) reżyserowany i jak Ci nie podszedł bo go nie rozumiesz to sobie odpuść i tyle.

a wiesz co to są gusta? bo właśnie o nich dyskutujesz... to że tobie się podoba nudna gra w chińczyka to tylko twoje zdanie... i w którym momencie mojej wypowiedzi wyszło ci że ktoś nie zrozumiał zasad którejkolwiek gry....? albo że ktoś oczekuje nudnego siedzenia i gadania jak w Big Brotherze? jak przeczytasz jeszcze raz mój komentarz ze zrozumieniem to moze kiedyś do ciebie dojdzie sens całej wypowiedzi.. PS Jaka to melodia to sam sobie oglądaj

jesli twoj poziom wypowiedzi jest taki że na konkretne zarzuty ("za dużą rolę grają czynniki losowe jak w grze o terrorystach i cywilach, gdzie jak ktoś dobrze wylosował swoją rolę to miał szansę na aż 5 żetonów, a jak gorzej wylosował to mógł wygrać najwyżej jeden") odpowiadasz "a mi się podobało " to nie mamy o czy dyskutować...

Lol musiałeś aż dopisać. Skoro przytoczyłeś to jaki kto ma gust to Twój komentarz odnośnie tego programu w ogóle nie ma sensu. Równie dobrze mogłeś zachować swoją opinię dla siebie i nic nie pisać. Dobór gier był specjalnie taki, gdyby wszystko zależało tylko i wyłącznie od inteligencji gracza a nie przypadku ( jak w większości gier planszowych gdzie czymś się rzucą itp. Tak swoją drogą) to ten program byłby calkiem pozbawiony sensu. Spojer! W drugim czy trzecim odcinku odpadł koleś, który spokojnie mógł wygrać ten program, ale odpadł bo to jest sedno tego programu/turnieju. Sojusze, "drużyny" itp. Przetrwa najsprytniejszy a nie najmądrzejszy, jak w życiu. Jeśli nie wyłapałeś tego w tym programie to juz twój problem. Jeśli wgl obejrzałeś od początku do końca, a nie odpuściłeś podczas tłumaczenia zasad (co jest momentami nudnawe i widz się może zgubić), ale w tym rzecz. Chcesz wiedzieć o co chodzi to się skup i myśl, a nie podane wszystko na tacy i tylko konsumuj. Ten program ewidentnie nie wpasowal się w twoje gusta jak widać wiec nie rozumiem po co wgl go oglądałeś jeśli liczyłeś na ciekawszą rozrywkę a później hejtujesz ewidentnie bo tak właśnie odebrałem twój komentarz, z którym musisz się liczyć skoro postanowiłeś go tutaj udostępnić.