PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=614316}

NWN: Hordes of the Underdark

Neverwinter Nights: Hordes of the Underdark
8,1 1 114
ocen
8,1 10 1 1114
Neverwinter Nights: Hordes of the Underdark
powrót do forum gry Neverwinter Nights: Hordes of the Underdark
ocenił(a) grę na 9
MarcoK

A mi się wydaje że jest odwrotnie.
Nie ma co tu się rozczulać obydwa dodatki są genialne tak jak i podstawa.

ocenił(a) grę na 8
tomucho77

Kwestia gustu ja drugi dodatek uważam za najlepszy(z całej serii Neverwinter 1:D) acz bez przesady....
Lubię drowy stąd mi się to bierze:D.

ocenił(a) grę na 9
WOLVERINE55

Zgadza się drowy to najlepsze postacie w całej serii.

ocenił(a) grę na 10
WOLVERINE55

Zgadzam się w zupełności. :) Choć oba dodatki są dobre, drugi całkowicie mnie urzekł. Cała fabuła aż przesiąknięta jest epickością, do tego Podmrok, w którym dzieje się część akcji, później piekło Baator i wspaniała końcówka z Mefistofelesem, którą możemy rozegrać według własnego widzimisię. I nie ukrywam, że plusem jest dla mnie wątek miłosny rozsądnie rozbudowany, będący w tle jednak nie przytłaczający sobą fabuły. Jak dla mnie arcydzieło niemal dorównujące podstawie.

ocenił(a) grę na 8
Cleaa

Szkoda tylko że łupieżcy umysłu byli tacy słabi:D.
Najcięższy moment choć niekomicznie dla mnie to ta jaskinia gdzie żadna magia nie działa no ale ja grałem mnichem(moja ulubiona profesja:D).

ocenił(a) grę na 8
WOLVERINE55

Zbyt epicki. Wole SotU.

ocenił(a) grę na 8
Iselor

Aha lubię drowy ale nie te od też żałosnej ''tańcującej bogini''.:D

ocenił(a) grę na 6
WOLVERINE55

Właśnie kończe ostatni rozdział i mam mieszane uczucia - o ile podstawka miala ciekawa i spojna fabułe to jakoś ciężko mi to powiedzieć o dodatku. Pierwsza razaca rzecz to fakt, ze "oficjalnie" prowadzimy postac z shdows of undrentide, mimo, ze na naszej drodze spotykamy i pomocnikow z podstawiki i, przede wszystkim, Aribeth, No ale mozna na to przymknąc oko.

Pozdział 1 fajnie się rozkręca, ale potem... Nie, żeby to złe było ale cały drugi rozdział przypominał mi podmrok z Baldura 2ki, a przy takiej konkurencji aż smutno grać i przypominac sobie jak to bylo(*)... Rodział 3ci to samo - tyle, że tu powiało Planescape - super początek - lodowa kraina, naprawde sie zdziwilem, na poczatku czysta fabuła, dialogi, zagadki i kiedy juz myśle, ze chca zakonczyc z przytupem okazuje sie, ze wciaz chodzi tylko o walke. Czulem sie jakbym gral w Planescape dla ubogich...

Za to podoba mi sie rozwoj postaci - tu niewiele moge zarzucic, czuc epickosc i moc bohatera na 30+ poziomie.


(*)a to jak sponiewierano obserwatorow i łupiezców to czysty żal - z obiema tymi rasami w BG2 walka sprawiala duzy klopot i bez czarow ochronnych ani rusz, tu zas wystarczy hurra i do przodu

ocenił(a) grę na 9
MarcoK

Genialny dodatek. Na przestrzeni lat wracałem do niego wiele razy i zapewne wrócę jeszcze nie raz. Edycja 3.0 moim zdaniem była doskonała, na pewno lepiej prezentował się rozwój postaci niż ten w NN2.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones