Dokładnie, ale RE Remake i 2 dają największą frajdę, ten niezapomniany mroczny klimat :)

Świetny gust :)

Pozdrawiam :)

rowniez gamecube zakupiony z powodu remake i zero:)

O ! i jak wrażenia - mam nadzieje że nieopisanie pozytywnie :)

Spoko Gacka mam juz od dawna przeszlem Remake i Zero z 7 razy:) Niestety duzo wiedzialem po oryginalnej jedynce ale tez duzo pozmieniali, czasami sie pogubic mozna bylo, tak zzwiekszyli ilosc pokoikow w rezydencji:)

No to jest tylko Remake poprawa graficzna gry, ale jest wiele zmian, i jak opisujesz dodatkowe pokoje,
no ale grafika zmienia też swoje :)

również kupiłem GaCka dla Remake'u "jedynki" . Dzisiejsze produkcje z tej serii w jednej pierdylianowej nie oddają tego co ta pozycja, mimo,że gra ma już 10 lat na karku

A podstawka, oraz kolejne 2, i 3 ?

Dla mnie pierwowzór i jego niesamowite odświeżenie wystarczą. Reszta z serii już nie miała tego czegoś.

Chodzi mi o kolejną 2 i 3 czyli zaraz po wydarzeniach z RE 1, no a Re 4 lub 5 to już nie pasi ?

pożycz GaCka na weekend ;D tez chcę zagrać w remeke :)
może kiedyś mi się uda, bo na filmikach wyglada świetnie

Podsunąłeś mi motywację do grania, bo i ja nabrałem ochoty :)

hehe to wieczór z głowy będziesz miał ;)

Albo Wakacyjna przygoda :)

Remake ściągam na razie na PC zobaczymy co to będzie ..
gacka na allegro można kupić za 100 zł więc nie jest źle

To Remake jest na PC, cholera czego nie pisałeś wcześniej, nie wiedziałem, dzięki :)
A co do Gaca, to kupiłem ale drogo, zresztą nic już nie kupię na Allegro :)

jest nawet RE zero tylko jak to będzie chodziło, mam nadzieje że bedzie wszystko ok ..

Nawet 0 !!!
łał, no to super, i też zastanawiam się czy udźwignie to grywalnością :)

trzeba mieć dobrego kompa żeby w to pograć
ja ściągnąłem RE remake, ale niestety nie pogram :|

Dobrego kompa mówisz....hmmm, ale co wymagania za słabe, za duże, czy o co z tym chodzi ?

kompa trzeba mieć dobrego żeby dobrze śmigało na tym emulatorze ja
kompa mam z 2005 roku ;D więc jest stary a a parametry też nie są w nim za bogate ...
http://www.mwrc.pl/forum/viewtopic.php?t=1938&postdays=0&postorder=asc&start=0&s id=9970cef2178e8ba1db27f4f8ad419116 poczytaj sobie

No tak, czyli i ja mam z głowy bo mój komp jest z 2007 roku, i ma średniej jakości bebechy :)
Także zostaje tylko Gacek :)

dzięki za info :)

Wczoraj testowałem RE 0 na PC, nie poszedł :)

A ja kupilem Gamecuba dla Resident Evil 4 bo w dniu premiery byl to exclusive dla konsoli Nintendo, a nie moglem sie doczekac nowej odslony ukochanej serii. W koncu troche musielismy sie naczekac na nowego Residenta, bo az prawie 6 lat. Pierwsze 3 zesci powstaly na przelomie 1996-99. No ale warto bylo. Ja niestety jestem fanem RE i kazda czesc jest swietna wg mnie. Nawet do 6 sie przekonalem, poimimo ze po pierwszym wlaczeniu stwierdzilem ze gowno oraz ze capcom jest bardziej wyrafinowany niz korporacja Umbrella...

GameCuba nabyłem tylko dla Resident Evil Remake i Resident Evil Zero za cały sestaw zapłaciłem wraz z kartą około trzech stów ale warto naprawdę warto było. Remake jest genialny, praktycznie perfekcyjna gra. Grafika jest chyba lepsza od RE4, swietnie odnowione lokacje, fantastyczny patent z pozbywaniem sie zwłok... do ideału zabrakło niewiele, jak dla mnie bardziej wymagających "Bosów" .
Resident Evil 0 jednak zawiódł moje oczekiwania, niestety... opcja kierowania obojgiem bohaterów potrafii mocno wkurzać, brak skrzyni to bardzo nietypowa nowość raczej na minus, zbyt odtwórcze lokacje. Niestety wielu twierdzi ,że to najlepszy RE i pewnie dlatego moje oczekiwania byly większe.

Masz rację, ja mam takie samo przekonanie co do zjawisk w Re do tego w tych nowszych odsłonach :)

No to się dołączam:) Kilka lat temu ściągnąłem Remake'a z netu na PC i odpaliłem na emulatorze... nie dało się w to grać bo komp nie wyrabiał po prostu ale te kilka minut wystarczyło na szybką decyzję. Allegro i wszystko jasne. Kupiłem Gamecuba za 150 zeta wraz z kartą,padem i RE (dostałem nawet jakieś gry ale nigdy ich nie odpaliłem). Kilka dni wyjęte z życia. Pomimo prawie trzydziestki na karku, zabawa z grą była jak podczas pierwszego zderzenia z RE na szaraka (1997 czyli czasy mojej podstawówki). Jakiś czas później złapałem RE:0 i o ile dobrze pamiętam zapłaciłem chyba z 80 zeta za nią, ale wiadomo: warto było. Myślę, że jeśli ktoś też się zastanawia nad takim rozwiązaniem to nie ma nad czym: GameCube nie będzie taniał, a RE i RE:0 będą coraz droższe bo będzie coraz mniej ich. Ja swojego egzemplarza nie sprzedam za nic bo za kilka lat może to być nie do złapania ( a na pewno nie tanio).

Dokładnie, ja to samo, też skorzystałem z takiej oferty, nie żałuję do dzisiaj, a w RE Remake i inne gram do dzisiaj, i jestem pewny że bardzo trudno znaleźć lepszą grę od RE :)

Właśnie dla takich serii RE warto zakupić GC :)

Ostatnio widzialem w necie RE1 na Playa 3 i spekulacje o remaku RE 2 ciekawe nie,wszystko sie zweryfikuje.

Ale to nieoficjalne danie, do weryfikacji, słyszałem o Remake RE 2, nawet były podobne, chociażby RE Darkside Chronicles :)

Darkside Chronicles to nie porozumienie jak dla mnie. Jezęli to miał być Remake genialnej części 2 to niech Capcom naprawdę lepiej sprzeda prawa RE jakieś innej firmie....

Ale darkside to nie remake dwojki.

Oczywiście że tak, to sequel RE 2, w innej perspektywie czasu i grywalności, czas i miejsce akcji, plus to że wszystko jest tak jak w RE 2 :) - to niezbity dowód :) - ale to tylko sequel, ma dużo nowości...

Pozyjemy zobaczymy czy bedzie ten remake dwojki.Ja zabawe z RE skonczylem na RE4,dzisiaj widzialem demo grywalne szostki,pewnie wroce do serii za jakis czas,jak bede mial czas.To jeszcze tak,czy grales w "Darksidea",jesli tak to napisz pare slow,kim gramy,jacy sa przeciwnicy,grafa,itd.,itp.bo kolega wyzej nie zadowolony,ale prawdziwy fan RE powinien przyjac kazda wersje bez pierdniecia.

Dokładnie, ja przeszedłem wszystkie serie RE i dla mnie nie ma " złej części " i kropka (.)
Grałem w RE DARKSIDE CHRONICLES jest niestety dostępny tylko na platformy WII - co mi się fuksło, bo kumpel mi umożliwił ową konsolę na weekend :)

Resident Evil: Darkside Chronicles osadzony jest w realiach drugiej części popularnego cyklu o zombie.
Jest 29 września 1998 roku i gracz musi walczyć z efektami wirusa „T” w fikcyjnym mieście Racoon City.
Podobnie jak w Umbrella Chronicles mamy do czynienia z gatunkiem tak zwanego „celowniczka”.
Kierowane postacie poruszają się jak po szynach do kolejnych lokacji.
Gracz ma minimalny wpływ na drogę jaką podąży i jego głównym zadaniem jest zabicie napotkanych przeciwników. Za grę, odpowiedzialny jest japoński deweloper Cavia Inc., a wydawcą jest, jak zawsze w przypadku tej serii, Capcom.
Wirus „T” rozprzestrzenił się w Racoon City zmieniając jego mieszkańców w żądne krwi prymitywne istoty.
Ponownie za tragedię odpowiedzialna jest korporacja Umbrella (ang. Parasol). Jednak to nie ona jest osią akcji tej części, tylko wewnętrzne demony skrywane w ciemnej stronie (ang. darkside) dusz głównych bohaterów. Wiele wątków, postaci i wydarzeń przedstawionych w RE:DC jest powiązanych z wcześniejszymi odsłonami, co sprawia że gra jest szczególnie atrakcyjna dla wiernych fanów.
By poznać rozbudowaną fabułę gracz wciela się w Claire Redfield lub Leona S. Kennedy'ego. Obydwoje są doskonale znanymi bohaterami poprzednich odsłon serii RE. Gdy gramy w trybie single player, nad losami towarzyszącego kompana kontrolę przejmuje Sztuczna Inteligencja. Natomiast multiplayer polega na kooperacji dwóch graczy na tej samej konsoli. Gra nie posiada opcji zabawy online lub LAN.
Willlota wykorzystujemy do celowania, strzelania oraz okrążania wrogów. Służy on też do unikania lecących w naszym kierunku pocisków i blokowania ciosów. W tej części dodano także dynamiczne użycie apteczek oraz zmianę konfiguracji broni w dowolnym momencie rozgrywki. Poziom trudności jest zmienny, dopasowujący się do wymagań graczy początkujących oraz zaawansowanych. Jak zawsze zamieszczono też wiele ukrytych przedmiotów oraz filmików i galerii do odblokowania.

RE DCH jest podobna nieco do serii Outbreak :)

Pozdrawiam :)

Gamecube - konsola którą kupowało się dla dwóch remaków i jednego sequela :P

Remake HD czyli odświeżony remake jedynki z Gamecube oraz Resident evil 1 i 2 to raczej najlepsze części serii.
Ale 4, 7 i remake 2 też są super mimo, że trochę inne.
Dalej stawiam Code Veronica, 3, 0, Revelations 1,2 przy których też świetnie idzie się bawić.
Natomiast 5 i 6 najsłabsze. Ale dzięki nim czwóreczka okazała się całkiem dobrą gra zwłaszcza w wersji HD, gdzie mamy obsługę myszki, bo ta konwersja z 2007, gdzie tylko grało się na klawiaturze miała tragiczne sterowanie.
Ostatnio jednak Capcom znów ma dobrą passę 2014-2019 i wydaje same dobre gry z tej serii zarówno nowe i odświeżenia.

Teraz mówi się, że powstaną Resident evil 3 remake w stylu Resident evil 2 remake oraz
Resident evil 8, gdzie raczej będzie też widok TPP i jakieś formy straszenia znane z serii Silent Hill.
Nie wiadomo ile z tego się potwierdzi. Czas pokaże. Być może pod koniec 2020 dostaniemy nową grę z tej serii.