Widzę średnia tylko 4,8/10.
hmm
No ja lubię FPSy. To mój ulubiony gatunek.
W ową pozycję grało mi się (na PC) całkiem dobrze ale niestety nie trwało to za długo bo jakoś po godzinie grania trafiłem na buga, który uniemożliwił mi przejście gry. :) Jakaś niewidzialna ściana i nie mogłem przejść przez korytarz. hehe Trochę się zdenerwowałem bo się wkręciłem w gierkę. Jednak trzeba nadmienić, że SS: Ultimate Sacrifice to gra na poziomie produktów od City Interactive typu Mortyr.
Szkoda, że pojawił się ten parszywy bug.