Dokładnie. Gdyby były "połówki" przy ocenach to tez dałbym 7,5/10 a tak również daję mocną 7 a połówkę obalę na dniach. W grze jest dużo akcji, soczystej rozwałki/brutalności i też czarnego humoru - najbardziej podobało mi się jak brałem gościa jako tarczę a przeciwnicy w niego strzelają i czasami było "Sorry Jimmy", " Yen, czy żyjesz?" i to, co najbardziej mnie bawiło, jak trafiali, albo zabili: "Nigdy go nie lubiłem" :D:D Egzekucje pomysłowe i krwawe, urozmaicały rozgrywkę, która z czasem zaczynała trochę nużyć. Sterowanie było też trochę toporne a celowanie z muszki niezbyt udane. Jednakże doskonale bawiłem się przy tej gez i nie ejst ona taka krótka jak gdzieniegdzie przeczytałem.

W dzisiejszych czasach jest mało gier w których by sypano takimi tekstami :D a humorek w grach to ważna sprawa ;-).