...ale dobry. Na pewno nie aż tak wybitny, jak by na to wskazywały nagrody. Ale wciągający, stawiający pytania i miejscami bardzo zabawny. Billy Oskara znów nie dostanie, ale cóż - zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić...

film jest ogolem ok i polecam mily sympatyczny i przyjemnie sie oglada, co najwarzniejsze jest zabawny.

Nowy Jarmusch, może nie wciąga bez reszty, ale też nie nudzi. Niespiszne tempo, muzyka, humor różnego kalibru i Bill Murray, daje się oglądać.
Ale kiedy film się skończył, pomyślałam "To tylko tyle?". Aż się prosi o dalszy ciąg tej historii.
Co myślicie o zakończeniu? Dlaczego reżyser urwał film w tym miejscu? Jak...

Jarmusch to Jarmusch.jaki by nie był to zawsze to on. a że jednemu sie nie podoba owy film a innemu bardziej to juz kwestia osobowości oglądającego. Jest tu humor (nie głupie gagi tylko humor), są "przejscia przez czerń" dające chwile wytchnienia po poprzedniej długiej scenie :) , jest otwarte zakończenie ktore w...

I tyle. Film nie jest beznadziejny, więc dałem mu 4. Jest po prostu nudny. Po wyjściu z kina nie ma się nawet nad czym pozastanawiać. Szkoda.

Byłem wczoraj na "broken flowers" i bawilem sie przednio... wyszedłem z kina w dobrym humorze, lekko zamyślony(bo film jak najbardziej do tego sklania), zachwycony kreacjami wszystkich, bez wyjatku, aktorów, urzeczony jak zwykle u jarmusha zdjeciami... i wszystko byloby pieknie, gdybym nie przypomnial sobie nazwiska...

... (o dziwo!) nie nudzi.
Ciekawe ustawienie kobitek od srednio zdecydowanej (mimo wlasnie podejmowanej decyzji) po smiertelnie zdeterminowaną. Pozostałe trzy odcienie niewiast rozlozone w logicznej kolejności. Scena cmentarna (wprawdzie bez posągu Komandora) woła o diabelską łapę, ale na cóż ona, tylko by przydała...

Szkoda bo spodziewałem sie czegos lepszego. Daleko mu do ,,Poza prawem" czy ,,Noc na ziemi".Szkoda, szkoda, szkoda, Jedynie muzyka i Bill jakos sie trzymaja a reszta to sredniactwo

No i JJ nie zawiódł, historia prosta i śmieszna.
Gra aktorska bomba, kamienna twarz Murray`a nie do podrobienia, no i oczywiście żarty sytuacyjne (rozmowa tel. Winstonem o liście dziewczyn) takie ze proszę siadać.
A co do negatywnych opini na temat filmu no cóż może większość z tych osób miała do czynienia z...

kolejny niebanalny film Jima, opowiada o poszukiwaniu i dazeniu do celu. Cały urok tkwi w tym że zakonczenie jest do własnej interpretacji. Niesamowita symbolika i ciekawe sytuacje zmuszaja do myslenia i niestety nie sprawiaja ze "wszystko nagle jest jasne kiedy wychodzi sie z kina ". polecam

.... niesamowity Murray, czas jakby nie miał znaczenia w tym filmie... Mnie się podoba.

to Krzysztof Piasecki gra w tym filmie;)....

wcigajacy, ciekawy, doibra gra aktowor, miejscami smieszny.
dobre kino - polecam

Broken Flower to kawał dobrego kina, ale niestety nie dla każdego.
Jest to bardzo dobra Jarmuschowa produkcja i lubiącym jego filmy naprawdę przypadnie do gustu.
Film nie podaje wszystkiego na talerzu i tylko pozornie jest filmem prostym łatwym i przyjemnym - jak to zresztą u tego pana zwykło bywać:)
Fanom kina...

Na filmwebie jest jeszcze co prawda kwalifikator "dramat", ale w pressreleasie dystrybutora, jaki czytałem, było tylko "komedia". No więc chcąc sobie podreperować humor przed weekendem wybrałem się na tę "komedię". I nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem takiego doła. Nie mogłem wstać z fotela w kinie. Depresja po pachy...

zarówno Bill Murray jak i sam film wprawiły mnie w dobry nastrój - ciekawy pomysł, miła muzyka i świetne wykonanie - zarówno nasz bohater jak i cztery czarujące panie ;), a o takiego przyjaciela jak Winston... to już sama nie wiem... modlić się by spotkać na swojej drodze czy może lepiej nie :D...

Po zwiastunie zobaczyłem, że film jest fajny i przyjazny dla środowiska....taki ciepły i miły filmik...aktorzy fajni, scenariusz fajny tylko czekać aż się ukaże w kinie.....pozdrawiam
i dozobaczenia na filmie...:)

w tej chwili 20.06.2005 7 osób zagłosowało na film dając mu maksymalną liczbę głosów... czy chociaż jedna osoba widziałą ten film przed głosowaniem?

Myślę, że będą Oscary :) Zapowiada się piękny filmik. W zeszłym roku były "Bezdroża", teraz będzie "Broken Flowers"? Zobaczymy :D
Miejmy nadzieję, że ów film będzie tegorocznymi "Bezdróżami".
Jim Jarmush+świetna obsada - może coś z tego wyjdzie.

No to jestem pierwszy i mam przjemność ogłosić, że Jim dostał właśnie za ten film GRAND PRIX na festiwalu filmowym w Cannes. Fimu oczywiście jeszcze nikt nie widział, ale wam powiem, że jeżeli jest tak dobry jak jego pozostałe, to nagroda w pełni zasłużona.
Pochylmy czoła...