Ciekawe czy ten co tłumaczył tytuł w ogóle obejrzał film ?
The Heartbreak Kid na pewno łatwo nie jest przetłumaczyć osobie, która słabo zna się na swojej pracy, ale "Dzieciak łamiący serca" nie dość, że brzmi lepiej to jeszcze pasuje do tego przeciętnego filmu jak ulał.
Ogólnie to film bardzo przeciętny, więc tytułem...
Komedie romantyczne mają dobre zakończenie, a w tym filmie ono jest beznadziejne. Czasami śmieszny film, ale tak ogólnie to nuuuda.
No niestety nie jest to komedia najwyższych lotów jeśli chodzi o Bena. Kilka scen po których faktycznie można się dobrze uśmiać, ale kilka też żenująco mizernych. Film fajnie się zaczyna, ale z biegiem czasu "opada". Troszkę na plus kiedy poznaje Mirandę. Ojciec Bena jak zawsze kapitalny i chyba śmieszniejszy niż syn,...
więcejHmm...Tak patrze i czytam: Dramat (!) przecinek Komedia rom. Czy to się czasem nie wyklucza jedno z drugim? Albo bardzo mocno gryzie? Anyway, wchodząc na stronę tego filmu zadałem sobie pytanie "zaraz o czym to było..." To chyba najpełniej pokazuje że film jakoś nie zapadł mi w pamięć.
gdyby nie kilka przekraczających granice dobrego smaku scen, film mało śmieszny, ale to też ze względu na fakt, że zawiera elementy dramatu
2 godziny nudy i praktycznie zero smiechu.Byly momenty w ktorych moglo byc smiesznie ale zostaly kompletnie sknocone.Ogolnie nie polecam.
Filmik taki sobie, dobry dla rozluźnienia się po pracy (6pkt). Ben Stiller ma bez wątpienia dużo lepsze komedie w swoim dorobku. Najzabawniejsze momenty to zdecydowanie te z udziałem "lajtowego" ojca głównego bohatera. Plus ze prześmieszne zakończenie (szczególnie to po napisach końcowych).
Polecam zwiastun. Wszystko co najlepsze tam było, a w mojej opinii szkoda marnować czas na ten film. W ogóle się nie uśmiałam, a wręcz czekałam kiedy się skończy... Uff skończył się...
Film słaby
Choć nie nalezy do najgorszych
Wydawało mi sie że włączyłam tvp2 i oglądałam zwykły film
choc czasem na tvp2 są owiele lepsze
Tak wszyscy zachwalają ten film
Dla mnie okazał się klapą
no szkoda
Wczoraj ten film oglądałem a dzisiaj musiałem sobie przypomnieć o czym był... Głupkowaty i wcale nie fajny.
BEZNADZIEJNY FILM!!! Lubie tego aktora, ale ten film to porazka! nudna glupkowata komedia. Dla pocieszenia max.4/10
"Dziewczyna moich koszmarów" to kolejna beznadziejna amerykańska komedia.
Idą do kina na ten film byłam nawet pozytywnie nastawiona, ale rozczarowałam sie na maxa...NIE POLECAM!