Taki czarny rap w scenie gdy Tomyly Dżons bije Goodmana. (1:25:25)
Psiakrew w napisach końcowych akurat nie wymienili tytułu.
Rozczarowanie i tyle,w filmie sie cos dzieje a zarazem nic,wszystko tak ukazane bez żadnego napięcia,ogladało sie jakby jakies nic,ani ten film nie poruszył ani nie wciagnął,konczyłem na siłe i na pewno nikomu nie polecam 4 tylko za dobrych aktorów
Niby w tym filmie jest wszystko to, czego potrzeba: w miarę niezły scenariusz, dobrzy aktorzy, niczego sobie muzyka, ale jednak czegoś brakuje. Reżyser potraktował film za bardzo dokumentalnie, brak w nim emocji, brak napięcia, brak tego "smaczku", który powoduje, że jest się ciekawym finału i jak to się mówi, że film...
więcejspodziewałem się więcej po filmie gdyż pare lat temu czytałem powieść i zbyt mało wątków wykożystali w filmie które miały miejsce w książce 7/10
Czytając opis miałam nadzieje na ciekawy trzymajacy w napięciu thriller. Tymczasem otrzymałam wyjątkowo nudny seans,którego nawet nie dotrwałam do końca.
bardzo nie konsekwentny obraz, który trochę zjada własny ogon.
niby film dla ludzi którzy lubią wyciągać wnioski a tu głos z offu wykłada tu i ówdzie kawę na ławę
niby przenikająca się dwu światowość-ludzie i duchy ale tak naprawdę duchy nie mają nic do powiedzenia i to niestety na różnych poziomach
niby kryminał...
Jeden z najsłabszych Tomilidżonsów jakie widziałem, ale mimo wszystko nie żałuję tych zmarnowanych dwóch godzin...
Nie porywa, ale ma w sobie coś co pozwala dotrwać do końca. Zabrakło w tym filmie trochę wszystkiego: klimatu, mocnej fabuły, solidnego aktorstwa, wyrazistych bohaterów, akcji. Ale, jak mówię, można dotrwać do końca.
Wyróżniłbym muzykę, która dobrze wpasowuje się w tę szczególną "leniwość" filmu. I ją chyba...
Fatalna muzyka, obsada, scenariusz. Wszystko. Reżyser w ogóle nie wyczuł tematu mistycyzmu i grozy Południa. A mógł to być świetny thriller, bo materiał literacki jest bardzo dobry.
Senny. Nie urzekł mnie. Nawet nie wiem co o nim napisać taki jest bezpłciowy. Niby jakaś akcja jest ale tak śpiąca, że szkoda gadać. Jak na kryminał marny. Jak na thriller tragiczny. Doczekałem do końca tylko po to żeby być pewnym, że zabija ta osoba o której pomyślałem w połowie filmu. Według mnie szkoda na niego...
Zaczne od tego, iz nie czytalem ksiazki, wiec oceniam produkcje bez porownywania do powiesci. Obraz zapowiada sie dosc ciekawie, fabula wyglada na ciekawa i nawet poczatek filmu taki jest. Jednak ze sceny na scene obraz zaczyna nudzic. Cala historia sie dluzy, film nie jest wciagajacy, wszystko takie... poprawne,...