czy to komedia czy film obyczajowy? połączenie tych dwóch gatunku nie wyszło za dobrze
autorom . Niektóre przerywniki komediowe poniżej poziomu (Q.Latifah jako susan ) inne dość
dobre ( C. Tatum ). Ogólnie film nierówny 5/10
ba, nie taki ot dodge zwykly, a charger!
ten ryk przyprawil mnie o tak ogromne ciarki ze chyba z ekscytacji moglabym poleciec
paroma cytatami queen latifah %)
http://www.imcdb.org/i392606.jpg
aaaaaa!
no. to koniec apelu, ja definitywnie oszalalam. dziekuje, dobranoc ;)
Bardzo przyjemny filmik o przyjaźni. Postać grana przez Vince'a Voughna wzbudza
niesamowite zaufanie widza jednocześnie pokazując nieco inne oblicze aktora w
porównaniu z wcześniejszymi produkcjami. Mimo iż gra główną rolę (jest filarem) nie
przyćmiewa swoją osobą innych postaci. To, co zapamiętałam najbardziej,...
Komedia jest specyficznym gatunkiem. To co jednych śmieszy do łez, u drugich nie budzi żadnych emocji. Tak właśnie ja rozminąłem się w gustach z autorem opisu, dla niego to komedia, a dla mnie film obyczajowy. Dlatego taka ocena . Gdyby w opisie było "obyczajowy" byłoby 5.
...po panach Howard&Vaughn spodziewalem się wyciskacza łez śmiechu a film chwilami nawet przynudzał...więc kto nie ma nic ciekawszego do oglądania niech zaryzykuje...
Film... Hmm... są momenty, że jest fajny, są takie w których jest idiotyczny.... troszkę zaskakuje... można obejrzeć z drugą połówką, jeśli się liczy na poważny związek...
od razu zanznacze że nie przepadałem za nim do roli w tym filmie, gra świetnie. Wiem
dlaczego zagrał w tym filimie, chciał pokazać swoj warsztat i mu sie udało. zyskał u mnie
duży plus, mam nadzieje że jak już zarobi to zacznie grać ciekawsze role niż amantów i
twardzieli. pozdro
wzielam sie za ten film tylko dlatego ze bardzo lubie vince'a i kevina ale nie spodziewalam sie zadnego szalu,myslalam ze bedzie to kolejna szitowa komedia.a tu zaskoczenie,naprawde fajny kom.-dram.of kors na koncu bylo troche zenady,wszystko sie udalo,dostali kontrakt i wygral te bilety,ble ble ble no ale...
na komedię za mało bawił, na dramat za mało cierpienia emocjonalnego, bardziej jak obyczajowy, da się obejrzeć, ale szału nie ma, seans jednorazowy mimo fajnej obsady
bo film nie jest ani głupi ani nie jest do końca komedią. Film dość życiowy bym powiedział a jednocześnie bardzo się ubawiłem oglądając go co tworzy zgrabny miks :) Polecam