Dzieki niemu razem z kolegami opracowalem plan jak ukrasc mamie czekolade z torebki w bagazniku samochodu.
Muszę dodać trochę łyżki dziegciu do tej rozdętej beczki miodu, który
spływa na debiut Machulskiego. Trochę dziwi mnie bowiem fakt, że tego
typu film wchodzi do kanonu polskiej kinematografii.
Vabank jako kryminał.
Kino przed rokiem 1980 zaoferowało w tym gatunku bardzo wiele.
Poczynając od ekranizacji...
Świetny klimat, pomysłowość, dobra postać Kwinto i Duńczyka > dobrana obsada.
Wciągająca i interesująca sensacja z elementami humoru, polecam.
Film jest według mnie bardzo dobry choć pierwsze minuty nie wskazywały na to. Doskonała muzyka i znakomicie dobrani aktorzy. Polecam. Klasyk polskiego kina.
Ja by zawsze przyjęła swojego faceta z pierdla, nawet za 100 lat. Pewnie go
nie kochała, ale na to już ni ma lekarstwa. I żałuję, że się na tej małpie
nie zemścił. Ma szczęście, że występowała też w moim mieście (aktorka, nie
ta małpa z filmu). Film mi się bardzo podoba. Świetny scenariusz.
Jak wiemy przerywnik doprowadził do włamania się i wsadzenia Kramera za kratki. Po akcji Kwinto spytał się Nuty czy wszystko zostało wzięte, a przerywnik został w ubikacji na desce klozetowej. Jeszcze wcześniej Kramer rozpiął naszyjnik Natalii, w którym łączeniem była "szajbka" :). Czyli zostawienie przerywnika było...
więcej"Moks i Nuta - roztoczyło przed bohaterem wizję genialnego planu, który miał na celu nie tylko zdobycie dużych pieniędzy, ale także sfabrykowania dowodów w taki sposób, aby podejrzenie rzucić na wyrachowanego dyrektora. Wizja zemsty była na tyle kusząca, że Kwinto uległ, wciągając do rozgrywki także swego starego...
Czy znacie jakieś inne polskie filmy mowiące o tematach mafijnych w okresie międzywojennym?
Jak na razie do głowy przychodzi mi "Hallo Szpicbródka czyli ostatni występ króla kasiarzy".
W Polsce chyba w tamtych czasach nie było tak zorganizowanych grup przestępczych jak w
Stanach, jednak kiedy nastał kryzys...
Prześmiewczy film. Klasyk sam w sobie. Coś czego nie da sie opisać ! Czysty geniusz polskiego reżysera.
bardzo dobry film; klasyka polskiej komedii; świetna fabuła, dobrze zrealizowany; można się pośmiać; dobrze wypadł też pod względem aktorskim
Moja ocena: 8/10
Obejrzałem wczoraj po raz enty Vabank, a dzień wcześniej Kilera i taka mnie naszła refleksja - czy te dwa filmy kręcił ten sam reżyser? Vabank - majstersztyk, w którym każda scena jest perełką, Kiler, owszem film z potencjałem tkwiącym w scenariuszu, ale ogólnie fatalnie zagrany, pełen prymitywnych grepsów, kiepsko...