strasznie słaby film :/ książka 1000 razy lepsza. w filmie wszystko jest tak szybko rozwinięte, przez co całość nie ma sensu. kolejny raz nie wyszła ekranizacja powieści :/ Ale Sarah Michelle Gellar jest ładna, to przynajmniej na plus . Reszta jest bez większego składu.
Nie wiem, co sądzić o tym filmie. Powiem szczerze, że liczyłam na coś głębszego. Najgorsze jest jednak to, że film pozuje na głęboki, w rzeczywistości przedstawiając wartości, które są raczej oklepane i w dodatku opowiedziane w sposób naiwny.
Do klimatu nie mogę się przyczepić, jest w pewien sposób hipnotyzujący,...
męczy mnie to ograniczenie uwydatniające się za każdym razem kiedy mimowolnie przychodzi nam skonfrontować wrażenie po przeczytanej książce i jej ekranizacji. Przecież każdy ma swoją własną wyobraźnię i inaczej przeżywa, czego innego w swoim życiu doświadczył, stąd naturalnym jest, że w każdym czytelniku dany fragment...
więcejksiążkę przeczytałam kilka razy nie mogąc się od niej oderwać.... do filmu podchodziłam 3 razy gdyż za każdym razem zasypiałam;]
O tym, że wszystko w życiu się zmienia. Złe chwile trzeba wziąć na przetrzymanie, bo miną szybciej niż nam się zdaje. Dodał mi otuchy :]
może jakiegoś drobnego doła można by było, ale próba samobójcza bohaterki wyklucza ową drobnostkę- tak więc film jest kompletnym medycznym absurdem, a szkoda...
Niestety książki nie przeczytałam, więc nie mam porównania. Osobiście dla mnie film jest cudowny. Za każdym razem jak oglądam płacze jak głupia.
W filmie pokazano obliczę psychiatrii, a mianowicie w szpitalu psychiatrycznym pracują jeszcze więksi patole niż ich pacjenci. Jak nie wiesz jak krzywdzić ludzi to idź na psychiatrię albo psychologię i dowalaj swoim pacjentom. Zamiast pomagać ludziom to ich szprycują i robią pranie mózgu.
czy tylko ja nie czytajac ksiazki przez co nie znajac fabuly domyslilem sie jak sie skaczy? czy
to wada tego filmu ze jest przewidywalny?
Jak się nazywa piosenka, która grała Weronika na pianinie kiedy Edward był w śroku i ona mu powiedziała,że chciałaby się w nim zakochać i wie, że on też by chciał? Z góry dziękuję:)
Bardzo rozczarował mnie ten film i sądzę, że nie tylko mnie a także tych którzy czytali książkę. Wydaję mi się, że reżyser chciał tak po któtce ją streścić omijając bardzo ważne wątki, pokazując nam prosty mało znaczący przekaz. Można było stworzyć arcydzieło, a wyszedł przeciętny film, zachaczający o ważne tematy,...
ale to chyba norma, poza tym aktor grający Edwarda moim zdaniem beznadziejny; film jest po prostu nudny i nijaki.. słaba ekranizacja..
Co to za utwór kiedy Weronica gra po raz pierwszy na fortepianie???, a Edward stoi na deszczu słuchająć jej. Na forum wspomniano o drugim utworze kiedy on stoi za fortepianem ale nie o pierwszym, moim zdaniem lepszym, dobitnie oddającym smutek tej historii :) Będe bardzo wdzięczny za tytuł
Lubię filmy psychologiczne, ale to była jakaś porażka. Najsłabszy film, jaki ostatnio oglądałam. Tragedia, zmarnowany czas. Nudne, Sarah Michelle Gellar od czasów "Szóstego zmysłu" nie zagrała w niczym porządnym ( i zapewne już nie zagra, chyba, że w kolejnym "Scooby Doo"), nie potrafi grać i zachęcić do oglądania. I...
więcej