Dahlia, po rozstaniu z mężem walczy o o prawa do opieki rodzicielskiej nad kilkuletnią córką - Ceci. Aby upewnić urzędników co do swojej wiarygodności w roli opiekuna, podejmuje pracę i wynajmuje mieszkanie w podupadłym gmachu w Nowym Jorku. Niestety początkowo spokojne życie wkrótce przeradza się w horror, gdy na suficie pojawia się mokra plama, ktoś nieustannie odkręca krany i zalewa mieszkanie powyżej, a córka Dahli zaczyna rozmawiać z wyimaginowaną koleżanką....
Normalnie ten film nie przerażałby mnie, ale zanim go obejrzałam usłyszałam o historii Elisy Lam w Cecil Hotel. Historia wydarzyła się w 2013 roku, czyli 8 lat po wypuszczeniu tego remake'u. Córka Dhali ma na imię Ceci, nagrania z windy z Elisą do złudzenia przypominają nagrania z windy z filmu, już, nie mówiąc o...
albo macie po 13-14 lat albo jesteście aż tak puści, dla was horror powinien być taki gdzie cały czas kogoś zarzynają, kroją i gwałcą najlepiej duchy albo kosmici. To bardzo dobry film ale nie dla dzieci i nie pustaków.